Zamknij

Mikrofon FKS Stal Mielec przed meczem ze Stomilem Olsztyn: Jesteśmy całym zespołem bardzo źli

W Wielką Sobotę piłkarze Stali Mielec rozegrają wyjazdowe spotkanie Nice 1 Ligi ze Stomilem w Olsztynie. Stal zajmuje 11. miejsce w ligowej tabeli i ma 33 punkty, tylko jedno oczko więcej od plasującej się tuż pod mielczanami drużynie olsztyńskiej. Obie ekipy wiosną grają bardzo dobrze. Stomil jeszcze nie przegrał, Stal poległa dopiero w starciu z liderem z Chojnic 0:1 w miniony piątek.

WIDEO:

 

Nareszcie przed nami kolejny mecz. Nie możemy się go doczekać. Jesteśmy całym zespołem bardzo źli po ostatnim pechowo przegranym spotkaniu. Bardzo ciężko w tym tygodniu trenujemy. Przygotowujemy się na wyjazd na bardzo trudny teren bo zapunktować w Olsztynie jest bardzo ciężko – mówi trener mielczan Zbigniew Smółka. Jest przekonany, że porażka z Chojniczanką, bardzo pechowa, wpłynie pozytywnie na mobilizację zespołu przed meczem w Olsztynie. – Ta drużyna jest dobrze mentalnie przygotowana i walczy. Można przegrać mecz, to tylko sport, ale widać w oczach zawodników złość, determinację. Nie mogą się doczekać by udowodnić, że to był wypadek przy pracy – podkreśla Smółka.

W Olsztynie Stalowcy zagrają w nieco okrojonym składzie. To głownie efekt nadmiaru żółtych kartek, które z gry wyłączą Vasila Panayotova, Kamila Raduljego i Doriana Buczka. – Sytuacja kadrowa wygląda gorzej, wyborów mam mniej. Jednak zawodnicy, którzy wystąpią w pierwszej jedenastce prezentują się bardzo dobrze. Mamy szeroką kadrę, zawodnicy, którzy zastąpią Vasyla, Kamila czy Doriana dadzą z siebie wszystko i ten zespół będzie dalej funkcjonował jako drużyna – komentuje trener Smółka.

Przygotowania do Stomilu rozpoczęliśmy już w poniedziałek. Jedziemy z przekonaniem o własnej sile. W ostatnim meczu zagraliśmy dobry futbol. Wielu kibiców widziało to i chwaliło nas. Zabrakło skuteczności, mamy nadzieję, że w tym tygodniu poprawiliśmy to i przywieziemy z Olsztyna punkty – mówi natomiast pomocnik Stali Piotr Głowacki, który do Mielca trafił ze Stomilu już w czasie obecnego sezonu. Zespół z Olsztyna zna doskonale. – Chętnie pomogę, mam sporą wiedzę na temat tego zespołu. Grałem tam w ubiegłym sezonie wszystko. Zrobię wszystko co w mojej mocy byśmy ten mecz wygrali – mówi Głowacki.

Mecz odbędzie się w sobotę o 12:00. Później przyjdzie czas na bardzo krótkie święta. Piotr Głowacki będzie chciał je spędzić z rodziną właśnie w Olsztynie. – W poniedziałek wyjadę już do domu, w Mielcu o 17:00 mamy zajęcia – dodaje.  – W tym zawodzie o święta wielkanocne trudno, zawsze są w pracy. Po meczu w Olsztynie wracam do domu, z rodziną spędzę pierwszy dzień świąt. W poniedziałek musimy już trenować, przygotowywać się do kolejnego spotkania – potwierdza trener Zbigniew Smółka.

W kolejną sobotę 22 kwietnia Stal Mielec podejmie u siebie GKS Katowice. Mecz rozpocznie się o 17:45 i będzie transmitowany na żywo przez Polsat Sport. Sprzedaż biletów na to spotkanie rozpocznie się we wtorek 18 kwietnia. Wcześniej, bo w środę 19 kwietnia, Stal Mielec zagra zaległe wyjazdowe spotkanie z Sandecją Nowy Sącz.

stal-gieksa_news_hej