Zamknij

Mateusz Cholewiak: Stal Mielec ma specyficzną szatnię

Pojedynek z Ruchem Chorzów to, jak podkreślił trener Smółka, mecz z gatunku tych, dla których warto rozpocząć przygodę z piłką. Atmosfera wielkiego święta w Mielcu przyciągnęła komplet kibiców. Jak skomentował ten pojedynek kapitan Stali?
Mieliśmy nakreśloną taktykę, którą staraliśmy się realizować. W pierwszej połowie przegraliśmy środek pola, ale w drugiej odsłonie szybko to skorygowaliśmy i kontrolowaliśmy przebieg meczu. Strzeliliśmy bramkę od razu po przerwie i to był kluczowy moment – zaznaczył Mateusz Cholewiak.

Bramka zdobyta przez Biało-Niebieskich w ósmej sekundzie drugiej połowy była ważna pod względem psychologicznym.
Gol pozwolił nam złapać więcej pewności siebie, a przeciwnik zaczął się „gorączkować”, bo musiał się odbić i dążyć do odrobienia strat, co na naszym terenie jest bardzo trudne. Później już cofnęliśmy się i czekaliśmy na kontrę, a piłkę musieli rozgrywać chorzowianie. Ilość sytuacji stworzonych przez Ruch można policzyć na palcach jednej ręki, co świadczy o tym, że w defensywie zagraliśmy więcej niż poprawnie – podkreślił nasz ofensor.

Za Stalowcami dwa mecze sezonu 17/18– pojedynek z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski w ramach rozgrywek Pucharu Polski oraz ligowe starcie z Ruchem Chorzów. Ich bilans to dwa zwycięstwa., co może budować.
Tego czasu, który spędziliśmy razem było niewiele, bo miesiąc. Zawsze jednak podkreślam, że Stal Mielec jest specyficzną szatnią. Każdy tu czuje się jak w rodzinie, jeden za drugim stoi murem. Naprawdę na nic nie narzekamy. Z tego miejsca mogę zapewnić wszystkich z czystym sumieniem, że w każdym meczu będziemy walczyć o pełną pulę – dodał Mateusz Cholewiak.

stal-piast_news_hej