Zamknij

#MikrofonFKS przed Radomiakiem: nie będziemy grać za podwójną gardą [WIDEO]

Piłkarze PGE FKS Stal Mielec w sobotę zagrają w Radomiu na boisku wicelidera Fortuna 1 Ligi. Po zwycięstwie 3:0 w Pucharze Polski mają apetyty na kolejne dobre spotkanie.

Stal w 1/32 Finału Pucharu Polski grała w środę wieczorem w Grudziądzu i pokonała miejscową Olimpię 3:0. Trener Dariusz Marzec sprawdzał tam piłkarzy, którzy dotychczas nie występowali regularnie. Pełne spotkanie rozegrał obrońca Wojciech Lisowski. – Ja się cieszę, że po dłuższej przerwie zagrałem 90 minut. Zespół dobrze zareagował, w większości zagrali zawodnicy, którzy wcześniej nie mieli dużo występów – komentuje Lisowski. – Chłopcy podeszli do meczu profesjonalnie. Chciałem po tym meczu mieć ból głowy i lekki mam. To jest dobrze gdy trener ma ból głowy – komentuje trener Marzec.

Biało-Niebiescy do Mielca wrócili w czwartek rankiem. Przy Solskiego 1 mieli zaplanowaną regenerację i krótkie przygotowania do piątkowego wyjazdu na mecz z Radomiakiem. To spotkanie odbędzie się w sobotę o 15:30. – Radomiak dobrze punktuje. My jednak dalej robimy swoje, jesteśmy po dobrym meczu i czekamy z niecierpliwością na sobotnie spotkanie. Wiemy, że będzie tam dobra atmosfera – opowiada Lisowski.

Do Radomia jedziemy po trzy punkty, nie będziemy próbowali grać za podwójną gardą. Znamy swoją siłę, jesteśmy mocnym zespołem – zapowiada Dariusz Marzec. Do zdrowia wrócił, po krótkiej kontuzji, napastnik Josip Barisic i także będzie do dyspozycji nowego szkoleniowca Stali w Radomiu.

Sędzia sobotniego meczu będzie Tomasz Wajda z Żywca.