W niedzielę wieczorem Stal ruszy do walki po trzecie kolejne zwycięstwo. Po pokonaniu Limanovii i Motoru przyszła kolej, by zmierzyć się z Wisłą Puławy. Piłkarze z Solskiego muszą powalczyć o trzy punkty, bowiem tych zespół Rafała Wójcika bardzo potrzebuje, by skutecznie walczyć o utrzymanie w drugiej lidze.
W rozegranej w środę 31. kolejce spotkań Stal mierzyła się w wyjazdowym meczu z Motorem, zaś „Duma Powiśla” podejmowała na swoim terenie łowickiego Pelikana. Stalowcy przywieźli do Mielca trzy punkty (1:0). Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Damian Skiba. Natomiast wiślacy w takim samym stosunku odprawiła zespół z Łowicza. Wiślacy są już bardzo bliscy tego, by osiągnąć cel założony przed sezonem. Zdobyte 49 punktów daje im obecnie piąte miejsce. Zespół z Mielca, z dorobkiem o cztery oczka mniejszym, plasuje się na pozycji ósmej. To ostatnie miejsce, które pozwoli na grę w „nowej” drugiej lidze w przyszłym sezonie.
Na mielecki Stadion Miejski przyjedzie przeciwnik trudny, który ostatnio notuje dobrą passę. Wisła jest niepokonana od sześciu kolejek. Ostatnia porażka miała miejsce ponad miesiąc temu, kiedy to w meczu 25. kolejki, puławianie niespodziewanie musieli uznać wyższość elbląskiej Concordii.
Na wyjazdach podopieczni Jacka Magnuszewskiego radzą sobie całkiem dobrze. Bilans 6-5-4 jest jednym z najlepszych w lidze. Wiosną wygrali trzy pojedynki poza domem – w Zambrowie (5:3), Krakowie (1:0) i Nowym Dworze Mazowieckim (6:1). Poza tym ulegli Siarce (0:2) i Concordii (1:2), a także zremisowali w Limanowej (2:2).
Najlepszy strzelec w zespole to 29-letni napastnik Konrad Nowak (17 goli). Częściej do bramki rywala (19) trafiali jak dotąd jedynie Maciej Tataj (Motor) i Adrian Paluchowski (Znicz).
W niedzielę w naszej drużynie zobaczymy zapewne dwie zmiany w porównaniu do meczu z Lublinem. Na ławce Stali zasiądzie znów trener Rafał Wójcik, który ostatnie dwa spotkania swej drużyny musiał oglądać z wysokości trybun. Ta sytuacja wynikała z kary nałożonej przez PZPN na naszego szkoleniowca po meczu w Radomiu. Ponadto, po jednomeczowej karze za nadmiar żółtych kartek, powróci do składu defensywny pomocnik Jakub Żubrowski.
W rundzie jesiennej stalowcy wygrali w Puławach po golu Sebastiana Łętochy. Liczę, że doping kibiców poniesie piłkarzy Stali do kolejnego zwycięstwa, a stadion przy Solskiego znów stanie się twierdzą nie do zdobycia.
Arbitrem pojedynku będzie 36-letni Robert Marciniak (Kraków). Zapewne większość kibiców w Mielcu pamięta tego pana z meczu rundy jesiennej, który nasz zespół zremisował (3:3) z Pogonią Siedlce. Z kolei wiślakom sędzia ten gwizdał w poprzedniej rundzie w wyjazdowym meczu ze Stalą Stalowa Wola (1:1).
W pozostałych spotkaniach 32. kolejki (25-26.05) zagrają:
Stal Stalowa Wola – Stal Rzeszów, sobota, godz. 17
Legionovia Legionowo – Radomiak Radom, sobota, godz. 17
Olimpia Elbląg – Motor Lublin, sobota, godz. 18
Pelikan Łowicz – Siarka Tarnobrzeg, niedziela, godz. 11:15
Garbarnia Kraków – Concordia Elbląg, niedziela, godz. 17
Olimpia Zambrów – Świt Nowy Dwór Mazowiecki, niedziela, godz. 17
Wigry Suwałki – Pogoń Siedlce, niedziela, godz. 18
Znicz Pruszków – Limanovia Limanowa, niedziela, godz. 19
2. liga wschodnia, kolejka nr 32
FKS STAL MIELEC – KS Wisła Puławy
25 maja (niedziela), godz. 20, Stadion Miejski przy ul. Solskiego 1 w Mielcu
Marcin Studnicki
