Z klubowej kroniki Stali – był taki mecz z Widzewem Łódź (cz. 60)
Obydwa zespoły przystąpiły do pierwszego meczu rundy rewanżowej sezonu 1986/87 już z nowymi trenerami. W Stali Zenona Książka zastąpił były trener m.in. Lecha Poznań – Włodzimierz Jakubowski, zaś u gości Bronisława Waligórę zmienił Orest Lenczyk. Mielczanie byli w o wiele gorszej sytuacji, gdyż na półmetku zajmowali przedostatnie miejsce w ligowej tabeli (zaledwie 7 punktów w 15 kolejkach), zaś rywal był siódmy z dorobkiem 16 oczek. Rozegrany w niedzielne południe pojedynek, na zmrożonej płycie z której śnieg usunięto dopiero przed meczem, rozpoczął się od wzajemnego rozpoznania sił.
Jako pierwsi zaatakowali przyjezdni, w 19. minucie po wrzutce Iwanickiego z rzutu wolnego niezbyt precyzyjnie przymierzył głową Świątek, a Wojdyga wybił piłkę w pole. Kilkadziesiąt sekund później Stal zrewanżowała się kąśliwym uderzeniem Filipczaka, które na rzut rożny odbił Bolesta. Minęło dosłownie 5 minut i trybuny mieleckiego eksplodowały. Wtedy to Marek Lizończyk, który wrócił do naszego zespołu po półrocznym leczeniu kontuzji (podobnie było z Bogusławem Skibą), wykończył zespołową akcję mieleckiej drużyny. Decydujące, jak okazało się później zdarzenie rozpoczął dyrygent biało-niebieskiej jedenastki – Krzysztof Tochel. Zagrał do najlepszego w tym dniu zawodnika gospodarzy Macieja Śliwowskiego, który uderzył futbolówkę na łódzką bramkę. Tę zaś wybił widzewski obrońca Przybyś ponownie pod nogi Śliwki, który po przebiegnięciu kilku metrów odegrał ją do Lizończyka, który wpisał się na listę strzelców.
Druga połowa upłynęła pod znakiem optycznej przewagi graczy RTS. Nasz zespół nastawił się więc na grę z kontry, znakomicie także zachowywał się w zadaniach defensywnych, nie dopuszczając rywala do wypracowania okazji strzałowych. Stalowcy natomiast wypracowali sobie dwie okazje do podwyższenia rezultatu. Wpierw w 66. minucie Skiba zmarnował dobrą okazję w polu karnym. Następnie 11 minut później idealne podanie od Tyburskiego otrzymał Lizończyk i będąc sam na sam z golkiperem gości, posłał piłkę obok słupka. Widzew w tym okresie gry zrewanżował się silnym, lecz niecelnym uderzeniem z za linii pola karnego Iwanickiego. To było tyle na co stać było tego dnia Widzew.
Po meczu skrytykował swych zawodników trener przeciwników Lenczyk – Trudno grać nawet czterema napastnikami, gdy nie potrafi się celnie strzelić. Ta wygrana z Widzewem w końcowym rozrachunku całego sezonu niewiele dała graczom FKS. Mimo zwycięstwa 3-1, w ostatniej kolejce w wyjazdowym meczu z Olimpią w Poznaniu, decyzją PZPN odjęto Stali punkty i bramki za …niby ustawienie tego spotkania. Kolejny, trzeci w historii spadek do 2. ligi stał się faktem.
Podsumowując, bilans wyłącznie ekstraklasowych pojedynków Stali z Widzewem to 37 meczów (6 zwycięstw Stali, 15 remisów, 16 porażek, bramki: 38-51). Jedno spotkanie rozegrano w Pucharze Polski, porażka Stali 0-2. W Pucharze Ligi w roku 1977 oraz 1978 (nieoficjalnym) rozegrano 3 mecze (1 zwycięstwo, 2 porażki; bramki: 2-3).
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.