Portowcy w trzech dotychczas rozegranych spotkaniach w sezonie 2024/2025 zdobyli 4 punkty, notując jedno zwycięstwo, remis i porażkę.

Z pierwszego spotkania w obecnym sezonie trener Jens Gustafsson mógł być bardzo zadowolony. Zespół Pogoni Szczecin sezon 2024/2025 zaingerował od meczu domowego z Koroną Kielce. Od początku spotkania to Portowcy przeważali na murawie, tworząc sobie dogodne sytuacje bramkowe. Już w 5 minucie na strzał zewnętrzną częścią stopy zdecydował się Kamil Kiereś, lecz piłkę zdołał odbić bramkarz Korony. Następne minuty spotkania to kolejne ataki zespołu ze Szczecina. Na pierwszy gol w sezonie 2024/2025 kibice Pogoni musieli poczekać do 35 minuty meczu, kiedy to bramkę po dośrodkowaniu w pole karne zdobył Efthymios Koulouris. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 1:0. Już dwie minuty po rozpoczęciu drugiej części spotkania w pole karne dośrodkowywał Kamil Grosicki, piłkę ręką zablokował zawodnik Korony, za co arbiter spotkania podyktował rzut karny. Jedenastkę dla Pogoni Szczecin precyzyjnym strzałem po ziemi wykorzystał Koulouris. Od 47 minuty spotkania na tablicy widniał wynik 2:0. Nie było to jednak ostatnie słowo drużyny ze Szczecina. W 84 minucie meczu na listę strzelców wpisał się Kacper Łukasiak. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 i to kibice Portowców mieli powody do radości po pierwszym meczu w sezonie 2024/2025.

W drugiej kolejce PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin udała się na mecz wyjazdowy do Lubina, gdzie zmierzyli się z drużyną Zagłębia, która w pierwszej kolejce przegrała z zespołem Legii Warszawa.  Najwięcej piłkarskich emocji przyniosły pierwsze 45 minut tego spotkania. W 17 minucie wynik spotkania otworzył Efthymios Koulouris, pokonując bramkarza gospodarzy fantastycznym uderzeniem, po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego. Na odpowiedź Zagłębia kibice nie musieli długo czekać, ponieważ już dwie minuty później na listę strzelców wpisał się Tomasz Pieńko. Piłka po jego świetnym strzale sprzed pola karnego trafiła prosto do bramki Portowców. Nie był to jednak ostatni gol w pierwszej części spotkania. W 28 minucie bramkę z rzutu karnego dla Zagłębia Lubin zdobył Dawid Kurminowski. Pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 2:1. W drugich 45 minutach spotkania zespół Pogoni Szczecin stworzył sobie kilka okazji do zdobycia wyrównującej bramki, lecz przez długi czas bramkarz Zagłębia był niezawodny. Dopiero w 83 minucie zespół ze Szczecina wyszedł z kontratakiem, a gola zdobył Patryk Paryzek, który kilka minut wcześniej zameldował się na murawie. Mecz zakończył się remisem 2:2.

W ramach 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy zespół Pogoni rozegrał również mecz wyjazdowy. Tym razem przeciwnikiem była drużyna Górnika Zabrze. Już w pierwszej minucie spotkania zespół Gospodarzy mógł wyjść na prowadzenie, lecz piłka po strzale Lukasa Ambrosa minimalnie mięła bramkę Portowców.  W 16 minucie to drużyna ze Szczecina była bliska zdobycia bramki. Strzał z dystansu Łukasiaka okazał się jednak niecelny. Pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Początek drugich 45 minut należał do Górnika Zabrze, lecz na bramkę w tym spotkaniu kibice musieli czekać, aż do 83 minuty, kiedy to Luka Zahovič przelobował bramkarza Pogoni. Zespół ze Szczecina nie zdołał już zdobyć wyrównującego gola i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0.

Przed nami emocjonujący mecz w ramach 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Arbitrem tego spotkania będzie Pan Damian Kos. Wierzymy, że zespół Kamila Kieresia odniesie zwycięstwo tak jak w sezonie 2023/2024.