Zamknij

WRÓCILI W WIELKIM STYLU

W piękne sobotnie popołudnie przy Solskiego 1 Stal walczyła o punkty z liderującym w tabeli Rozwojem Katowice. Po niesamowitej końcówce nasza drużyna odwróciła losy spotkania i triumfowała 3:1. Bramki Mateusza Cholewiaka, Sebastiana Łętochy i Bartosza Nowaka sprawiły, że wróciliśmy z piłkarskiego piekła do nieba, bowiem to goście objęli prowadzenie. Ostatnie pół godziny gry w wykonaniu piłkarzy Janusza Białka to walka, determinacja i dążenie do zwycięstwa – tak grającą Stal chciałoby się oglądać zawsze. Taką postawę docenili kibice, którzy nie szczędzili braw zwycięzcom.

IMG_1894ms

Stal z dorobkiem 42 punktów zajmuje miejsce ósme. Strata do trzeciego miejsca, dającego bezpośredni awans do pierwszej ligi, to pięć punktów. W  piątek biało-niebiescy jadą Góry na mecz z Nadwiślanem. Przeciwnik to trzynasta drużyna ligi, walczy o zachowanie statusu drugoligowca.

***

W przerwie meczu byliśmy świadkami wręczenia panu Edwardowi Kazimierskiemu, wieloletniemu działaczowi Fabrycznego Klubu Sportowego Stal, szalika klubowego z jego nazwiskiem. 10 kwietnia nasz Klub „skończył” 76 lat, a pan Edward ma spory udział w budowaniu potęgi mieleckiej piłki w latach jej świetności. Szal przygotowali kibice, można go nabyć w klubowym sklepiku.

IMG_1679

 ***

Jesienią, w meczu w Katowicach, górą był zespół z Mielca. Mecz przy Solskiego miał pokazać gdzie jest miejsce mielczan, na co stać ten zespół. Do drużyny, po jednomeczowej absencji (kartki), wrócił napastnik Sebastian Łętocha. Poza tym skład był identyczny, jak ten z meczu w Częstochowie.

Strzałem w dziesiątkę, jak później sam trener przyznał na konferencji prasowej, okazała się zmiana ustawienia zespołu. Po stracie gola nie było innego wyjścia, jak gonić wynik. W 64. minucie trener ściągnął stopera Mateusza Załuckiego, a na plac boju posłał napastnika Rafała Jankowskiego. Chwilę wcześniej aktywnego, ale i zmęczonego Macieja Domańskiego, zastąpił Tomasz Prejs. Gra dwoma napastnikami zaskoczyła rywala, a jeśli do tego dodamy zmianę mentalna u Stalowców (uwierzyli w sukces), to trudno się dziwić, że momentami zespół Marka Koniarka nie wiedział co się dzieje.

***

Obie drużyny stworzyły w sobotę sporo sytuacji do zdobycia goli. Na pewno słowa uznania należą się Tomaszowi Liberze, który kilka razy świetnie interweniował w mieleckiej bramce.

IMG_1571

Jak padły gole?

0:1. Zaczęli piłkarze z Górnego Śląska. W 54. minucie Filip Kozłowski z łatwością ograł Załuckiego i idealnie podał do wbiegającego w pole karne Roberta Tkocza. Ten nie miał problemów z pokonaniem golkipera Stali.

IMG_1720

1:1. Wyrównanie nastąpiło w 71. minucie. Piłkę z własnej połowy wyprowadził Sebastian Duda, dokładnym podaniem znalazł Łętochę. „Łęti” przebiegł z piłką kilkanaście metrów  i świetnie podał w tempo, w pole karne, do Cholewiaka. Nasz najskuteczniejszy gracz, strzałem lewą nogą obok wychodzącego z bramki Bartosza Solińskiego, umieścił piłkę w siatce. To było siódme trafienie „Cholewki” w tym sezonie.

IMG_1774

2:1. Stalowcy objęli prowadzenie już w doliczonym czasie gry. Nowak sprytnie przerzucił futbolówkę na skrzydło do Roberta Sulewskiego, ten w pełnym biegu posłał centrę w pole karne przyjezdnych.  Tam najlepiej zachował się Łętocha. Nie pokrył go Daniel Tanżyna i „Łęti” strzałem głową trafił tuż przy słupku bramki Solińskiego.

IMG_1854

3:1. Trzeci gol dla Stalowców padł już w trzeciej minucie doliczonego czasu. Atakowali goście, a Stal wyszła z szybką kontrą. Rozpoczął Jankowski, uruchomił Prejsa. Ten na drugim skrzydle odnalazł wprowadzonego minutę wcześniej Andriya Nikanovycha. Pomocnik z Ukrainy ze spokojem przyjął piłkę i dokładnie odegrał do idealnie ustawionego na środku pola karnego Nowaka. Panu Bartoszowi nie pozostało nic innego jak znów ucieszyć kibiców. Sekundy później sędzia Dominik Pasek zakończył mecz.

IMG_1878

Wideo: https://www.youtube.com/watch?v=LKMVYQfAjLQ&feature=youtu.be

***

 W kolejnym meczu Stal będzie musiała walczyć bez kapitana Dudy (kartki).

 ***

 Wyniki pozostałych spotkań 27. kolejki:

Wisła Puławy – Górnik Wałbrzych 1:1 (1:1)
MKS Kluczbork – Stal Stalowa Wola 2:1 (1:0)
Okocimski KS Brzesko – Limanovia Limanowa 2:0 (0:0)
Puszcza Niepołomice – Nadwiślan Góra 0:0
Legionovia Legionowo – Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
Kotwica Kołobrzeg – Siarka Tarnobrzeg 1:1 (1:1)
Zagłębie Sosnowiec – Energetyk ROW Rybnik 2:1 (0:1)
Błękitni Stargard Szczeciński – Znicz Pruszków, niedziela, g. 15

***

FKS STAL MIELEC – KS Rozwój Katowice 3:1 (0:0)

Bramki: Cholewiak (71), Łętocha (90+1), Nowak (90+3) – Tkocz (54 min.)

Stal: Libera – Sulewski, Głaz, Załucki (64 Jankowski), Getinger, Domański (62 Prejs), Żubrowski, Duda ©, Nowak, Cholewiak, Łętocha (90 Nikanovych)

Rozwój: Soliński – Mielnik, Tanżyna, Gałecki, Winiarczyk, Gacki, Kapias, Tkocz, Wróbel ©, Kun (77 Azikiewicz), Kozłowski (87 Żak)

Sędziowali: Dominik Pasek (sędzia główny), Artur Załęczny (sędzia asystent nr 1) i Rafał Abramowicz (sędzia asystent nr 2) oraz Robert Parysek (sędzia techniczny) – wszyscy Dolnośląskie KS

Żółte kartki: Głaz, Sulewski, Duda – Kun

Widzów: 2 355

Tekst, foto: Marcin Studnicki