Ostatni domowy mecz sezonu 2014/2015 mielczanie zakończyli efektownie, odprawili z kwitkiem Wisłę Puławy. Wysokie zwycięstwo 4:0 niestety niewiele zmienia naszą pozycję w tabeli. 52 zdobyte punkty wystarczają, by zajmować ósmą lokatę, a na miejsca premiowane awansem szans już nie mamy. Nie zmienia to jednak nastawienia przed finałem sezonu. Za tydzień w Kluczborku walczymy o pełną pulę. Bardzo blisko promocji do pierwszej ligi jest Zagłębie Sosnowiec, któremu brakuje już tylko jednego oczka, by świętować.
Bohaterów niedzielnego spotkania przy Solskiego 1 było wielu. Na pewno to strzelcy bramek (Bartosz Nowak i Sebastian Łętocha), pewny w bramce Tomasz Libera, ale przede wszystkim byli nimi licznie zgromadzone na Stadionie Miejskim dzieci. Piłkarski Dzień Dziecka ze Stalą zapewnił moc wrażeń najmłodszym.
***
Zespół Janusza Białka był dziś bardzo skuteczny. Nie można tego napisać o rywalu z Puław. Goście mieli kilka dobrych szans, nie potrafili jednak ani razu pokonać naszego bramkarza.
Stal od pierwszych minut dążyła do zdobycia gola otwierającego wynik pojedynku. Najbliższy gola był Łętocha, jednak on musiał poczekać na swoje trafienie aż do końcówki. Przejdźmy do esencji futbolu, poniżej opis tego, jak padały kolejne bramki dla Stali.
1:0 (20 min.) – pierwsza bramka padła po zespołowej akcji biało-niebieskich. Rozpoczął Sebastian Głaz, „Łęti” idealnie wypuścił Jakuba Żubrowskiego, a ten w polu karnym precyzyjnie dograł do Nowaka. Rozgrywający Stali z pięciu metrów pewnie pokonał Nazara Penkovetsa.
2:0 (38 min.) – drugi gol padł po szybkiej kontrze dwójki Nowak – Tomasz Prejs. Ten ostatni asystował, zaś Nowak inteligentnym uderzeniem z 11 metrów nie dał szans golkiperowi gości.
3:0 (84 min.) – na trzeciego gola przyszło kibicom poczekać do końcowych fragmentów spotkania. Rzut wolny wykonywał Nowak, wrzucił wysoką piłkę na długi słupek. Tam najlepiej zachował się Kamil Kościelny, który ubiegł Penkovetsa i posłał piłkę w kierunku bramki. Futbolówkę do pustej bramki wpakował czujny Łętocha i to na jego konto trafiła trzecia bramka dla Stalowców.
4:0 (90 min.) – mielczanie dobili piłkarzy z Puław w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Ładną akcję zakończył potężnym uderzeniem z 20 metrów zmiennik Maciej Domański. Jego strzał (po drodze piłka odbiła się od jednego z defensorów przyjezdnych) przysporzył sporo problemów niepewnemu dziś bramkarzowi Wisły, który piłkę odbił wprost pod nogi „Łętiego”. Najskuteczniejszy piłkarz Stali nie mógł takiego prezentu zmarnować i ustalił wynik meczu strzałem z kilku metrów.
***
Ligowy finisz przy Solskiego wypadł okazale. Trzy tysiące kibiców zobaczyło cztery gole w wykonaniu drużyny z Mielca. Oczywiście wynik nie do końca oddaje boiskowe wydarzenia, goście powinni coś „ustrzelić”, ale ta sztuka im się nie udała. Mecz na zero z tyłu oraz skuteczna gra w ofensywie pozwalają mieć nadzieję na dobry występ w Kluczborku. Na koniec sezonu 55 punktów będzie mile widziane. A jakie to da miejsce to okaże się po zakończeniu wszystkich spotkań ostatniej serii gier.
***
Wyniki pozostałych spotkań 33. kolejki:
Rozwój Katowice – Znicz Pruszków 1:1 (0:0)
Raków Częstochowa – Nadwiślan Góra 0:4 (0:1)
Limanovia Limanowa – Siarka Tarnobrzeg 4:1 (2:1)
Błękitni Stargard Szczeciński – Energetyk ROW Rybnik 2:3 (1:1)
Okocimski KS Brzesko – Stal Stalowa Wola 3:3 (2:0)
Legionovia Legionowo – Górnik Wałbrzych 1:1 (0:0)
Puszcza Niepołomice – MKS Kluczbork 0:1 (0:1)
Kotwica Kołobrzeg – Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:1)
***
33. kolejka 2.ligi
FKS STAL MIELEC – KS Wisła Puławy 4:0 (2:0)
Bramki: Nowak (20, 38), Łętocha (84, 90 min.)
Stal: Libera – Sulewski, Duda ©, Kościelny, Nikanovych, Prejs (53 Bożek), Głaz, Żubrowski (90 Ślęzak), Nowak, Cholewiak (58 Domański), Łętocha
Wisła: Penkovets – Edwards (90 Lytwynuk), Budzyński, Pielach, Lisiecki, Maksymiuk, Machalski (46 Pożak), Szczotka, Charzewski (46 Filipow), Niezgoda, Nowak ©
Sędziowali: Krzysztof Korycki (sędzia główny), Bolesław Rosa (sędzia asystent nr 1) i Paweł Pawlak (sędzia asystent nr 2) oraz Krzysztof Mandes (sędzia techniczny) – wszyscy KS Warszawa
Żółte kartki: Nikanovych, Duda – Niezgoda
Widzów: 3 000
Tekst, foto: Marcin Studnicki