Mecz na drugoligowym szczycie zakończył się remisem 1:1. Goście prowadzenie zdobyli w 62. minucie po golu Davida Kwieka, wyrównanie Biało-Niebieskim dał piętnaście minut później Andreja Prokić. Mimo nienajlepszej postawy Stal nie dała się pokonać na własnym terenie. Piłkarze z Solskiego prowadzą w tabeli (27 pkt), druga jest puławska Wisła (24), Radomiak jest trzeci (21). Za tydzień o punkty powalczymy w Tarnobrzegu!
Wideo (retransmisja): https://www.youtube.com/watch?v=nIwRuBWLhFc
Wideo (bramki): https://www.youtube.com/watch?v=izXwTHcJGCI&feature=youtu.be
Wideo (konferencja prasowa – Janusz Białek, trener Stali):
https://www.youtube.com/watch?v=n_Te6UegqCw
Wideo (konferencja prasowa – Jacek Magnuszewski, trener Radomiaka):
https://www.youtube.com/watch?v=lzgXm2trX98
Sobotni mecz zapowiadano jako pojedynek najlepszych ligowych strzelców Sebastiana Łętochy i Leândro. Rywalizacja ta zakończyła się niespodziewanie bardzo szybko. Już w 10. minucie „Łęti” padł na murawę, boisko opuścił w karetce pogotowia. Naszemu napastnikowi, z okazji 24. urodzin, życzymy dużo zdrowia i wielu bramek dla Stali. Brazylijski napastnik Radomiaka nie potrafił wykorzystać swej szansy i nie zdołał pokonać Tomasza Libery.
Piłkarze z Mielca nie zrobili trenerowi Januszowi Białkowi prezentu w postaci wygranej. Nasz szkoleniowiec skończył właśnie w sobotę 60 lat – Sto Lat Panie Trenerze! Gratulujemy również pomocnikowi Stali Bartoszowi Papce, który wczoraj zmienił stan cywilny.
Pierwsza połowa w wykonaniu Stali nie powaliła na kolana. To Radomiak był bliższy otwarcia wyniku i trzeba uczciwie przyznać, że remis do przerwy był mocno szczęśliwy. Jako pierwszy sygnał do ataku gospodarzom dał Prokić, który w 3. minucie zakręcił w polu karnym obrońcami z Radomia, jednak jego strzał został zablokowany. Wydawać się mogło, że to Stal będzie dyktować warunki gry. Kiedy jednak z murawy zniesiono Łętochę gra mielczan się posypała. Spróbował to wykorzystać Radomiak. Przyjezdni długo grali piłką, próbowali też szybkich kontr, byli jednak mało kreatywni w polu karnym mielczan.
Naprawdę ciekawie na boisku zrobiło się w ostatnim kwadransie pierwszej odsłony spotkania. W 33. minucie, po indywidualnej akcji, bliski szczęścia był szybki Prokić. Mimo asysty trzech rywali Serb zdołał mocno uderzyć z narożnika pola karnego. Futbolówka kierowana w okienko bramki Michała Kuli nie znalazła jednak drogi do bramki. Chwilę później świetną szansę stworzyli sobie Zieloni. Leândro idealnie dograł w pole karne do Kwieka, ten jednak z 12 metrów strzelał zbyt anemicznie, w dodatku wprost w dobrze ustawionego Liberę. Jeszcze lepszą szansę Kwiek miał dwie minuty później. Tym razem świetnie w pole karne dogrywał po ziemi Michał Chrabąszcz, Kwiekowi dał się minąć Sebastian Zalepa i napastnik gości znalazł się w idealnej sytuacji, by pokonać golkipera Stali. Strzelił jednak z 11 metrów nad poprzeczką, w czym duża zasługa Krystiana Getingera, który postarał się mocno utrudnić Kwiekowi oddanie celnego strzału.
Najlepsza okazja na zdobycie gola miała miejsce w 43. minucie. Miał ją nie kto inny jak oczywiście Leândro. Atak pozycyjny zespołu z mazowieckiego zakończył się rajdem piłkarza z Brazylii, który minął Getingera, Michała Bierzałę i uderzył w długi róg mieleckiej bramki. Piłkarze Radomiaka widzieli już piłkę w siatce, jednak ostatecznie zatrzymała się ona na słupku! Chwilę później najlepszy strzelec w zespole Magnuszewskiego miał kolejną dobrą szansę. Sebastian Duda nieprzepisowo zatrzymał Włodzimierza Putona i arbiter zarządził rzut wolny dla gości. Piłkę, 22 metry przed bramką Libery, ustawił sobie lewonożny Leâdro. Uderzał jednak mocno niecelnie.
Tuż przed przerwą świetną akcję zbudowali Biało-Niebiescy. Atak w wykonaniu trójki Robert Sulewski, Jakub Żubrowski i Łukasz Żegleń zakończył się dobrą centrą tego ostatniego. Tam gdzie trzeba pojawił się Mateusz Cholewiak, który jednak fatalnie przestrzelił głową z najbliższej odległości.
Druga część zaczęła się od zdecydowanego natarcia gospodarzy. Zdeterminowany, by otworzyć wynik był zwłaszcza Cholewiak. Skrzydłowy Stali przebiegł z piłką przy nodze pół boiska, finalnie piłka po jego uderzeniu z bardzo ostrego kąta wylądowała w okolicach spojenia słupka z poprzeczką bramki Kuli! W 51. minucie Cholewiak znów wystąpił w roli głównej. Próbował efektownie wykończyć akcję Getingera i Nowaka, jednak na posterunku był bramkarz Radomiaka. Jeszcze lepszą okazję Stal stworzyła kilka minut później. Nowak rozegrał krótko rzut rożny z Sulewskim, po czym boczny obrońca świetnie dograł w pole karne do Zalepy. Rosły stoper Stali uderzył jednak z 5 metrów nad poprzeczką. Mecz stał się bardziej emocjonujący niż w pierwszej części, w końcu doczekaliśmy się gola … dla Radomiaka.
0:1 (62 min.): sędzia Marcin Szrek podyktował rzut wolny po faulu na Jakuba Żubrowskiego na Leândro. Dobre dośrodkowanie Bartosza Sulkowskiego wykorzystał Kwiek, który strzałem głową dał gościom prowadzenie.
Tuż po stracie bramki Stalowcy rzucili się do ataku. Już minutę po tym, jak piłkę z bramki wyciągać musiał Libera, świetnie w pole karne gości wrzucił piłkę Nowak. Żegleń znalazł się tuż przed bramkarzem Radomiaka i z 10 metrów nie zdołał pokonać Kuli. Nie minęła minuta, gdy Cholewiak świetnie dograł po ziemi w pole bramkowe przyjezdnych, jednak ani Prokić ani Żegleń nie dali rady skutecznie zamknąć akcji. Poirytowany szkoleniowiec Stali zdecydował się na dwie zmiany. Na placu gry pojawili się Damian Bożek i Adrian Ślęzak. W końcu piłkarze z Solskiego dopięli swego.
1:1 (77 min.): Stal rozgrywa atak pozycyjny, rezerwowy Ślęzak świetnie wrzucił piłkę w okolice pola karnego do Cholewiaka. „Cholewka” wygrał pojedynek biegowy z Jakubem Cieciurą, następnie próbował uderzać na bramkę Kuli. Strzał mieleckiego skrzydłowego zablokował Radosław Sylwestrzak, piłka trafiła na 11 metr do Nowaka, ten huknął wprost w nogi Chrabąszcza, „Nowy” próbował jeszcze poprawić, ostatecznie do piłki dopadł Prokić. Serb z 9 metrów uderzył lewą nogą, Kula był bliski by obronić jego uderzenie. Futbolówka ostatecznie znalazła drogę do bramki a to oznaczało bramkę wyrównującą. To było piąte trafienie „Prokiego” dla drużyny z Mielca.
Obie drużyny do końca walczyły o zwycięstwo. Zabrakło jednak skutecznego wykończenia. Twarda, ale nie brutalna, gra skutkowała kolejnymi żółtymi kartonikami. W 82. minucie Przemysław Śliwiński szarżował w mieleckim polu karnym, tam jednak świetną interwencją popisał się Zalepa. Rezerwowy Radomiaka padł na murawę, próbował wymusić rzut karny. Sędzia z Kielc nie dał się nabrać na wyczyn Śliwińskiego i ukarał go „żółtkiem”. Brawo dla Zalepy za czystą obronę i brawo dla prowadzącego zawody za prawidłową ocenę tej akcji.
Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1. Choć po meczu lidera z trzecią drużyną spodziewać się można było więcej piłkarskiej jakości, to jednak najważniejsze jest to, że „Twierdza Mielec” jest wciąż niezdobyta!
Wyniki 12. kolejki spotkań:
ROW 1964 Rybnik – Siarka Tarnobrzeg 3:2
Olimpia Zambrów – Okocimski KS Brzesko 3:5
Puszcza Niepołomice – Gryf Wejherowo 4:0
Stal Stalowa Wola – Raków Częstochowa 1:1
Wisła Puławy – Nadwiślan Góra 3:2
Polonia Bytom – Legionovia Legionowo 2:2
GKS Tychy – Kotwica Kołobrzeg 1:1
Znicz Pruszków – Błękitni Stargard Szczeciński 0:0
W przyszłą sobotę Stal uda się na niedaleki wyjazd do Tarnobrzega. Początek meczu z Siarką o godzinie piętnastej.
FKS STAL MIELEC – RKS Radomiak Radom 1:1 (0:0)
Bramki: Prokić (77) – Kwiek (62 min.)
Stal: Libera – Sulewski, Bierzało, Zalepa, Getinger, Żegleń (71 Bożek), Duda ©, Żubrowski (72 Ślęzak), Nowak, Prokić, Łętocha (12 Cholewiak)
Radomiak: Kula – Cieciura, Sylwestrzak, Świdzikowski ©, Sulkowski, Uliczny (75 Wolski), Chrabąszcz, Puton, Brągiel, Leândro (74 Śliwiński), Kwiek
Sędziowali: Marcin Szrek (sędzia główny, Kielce), Andrzej Zbytniewski (sędzia asystent nr 1, Lublin) i Maksym Stelmaszczyk (sędzia asystent nr 2, Kielce) oraz Michał Molenda (sędzia techniczny, Kielce)
Żółte kartki: Nowak, Ślęzak – Kwiek, Śliwiński, Świdzikowski
Widzów: 3 000
Tekst, foto: Marcin Studnicki