Zamknij

15. KOLEJKA WISŁA PUŁAWY W MIELCU

Jutro (sobota) czeka nas niezwykle ważny dla układu tabeli mecz na drugoligowym szczycie. Wicelider z Mielca podejmie przy Solskiego 1 pierwszą w tabeli Wisłę Puławy. Początek o godzinie szesnastej. Zapraszamy na Stadion Miejski – razem musimy sprawić, by twierdza Mielec wciąż była niezdobyta!

Do końca pierwszej części sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek spotkań. Do zdobycia jest 15 punktów. Mielczanie zagrają trzy razy w domu (Wisła, GKS Tychy, Polonia Bytom) i dwukrotnie na wyjeździe (Olimpia Zambrów, Puszcza Niepołomice).

Mikrofon FKS: http://STALmielec.com/?p=19500.

Poprzedni sezon puławianie zakończyli dopiero na 13. miejscu. Najlepszym strzelcem w zespole był 20-letni Jarosław Niezgoda (12 goli). Tenże napastnik jest także w tym sezonie najlepszą „strzelbą” wśród wiślaków (8 trafień).

Warto podkreślić, że mielczanie wygrali cztery ostatnie starcia z Puławami. Nie stracili w nich ani jednego gola! Trzy spotkania wygrali w stosunku 1:0, zaś w końcówce ubiegłego sezonu zwyciężyli aż 4:0. Czy w sobotę będziemy świadkami przedłużenia tej okazałej serii?

Będzie o to trudno, bowiem to wiślacy są teraz na fali. Z kolei forma mielczan w ostatnich tygodniach pozostawia sporo do życzenia. „Duma Powiśla” notuje ostatnio świetną serię 7-2-0, cztery ostatnie pojedynki rozstrzygnęła na swoją korzyść. Także na wyjazdach spisuje się bardzo dobrze. Bilans siedmiu rozegranych spotkań to 4-2-1. Jedyna porażka miała miejsce dwa miesiące temu w Stalowej Woli. Warte podkreślenia są wygrane w Radomiu i Tychach.

Trenerem puławian jest 52-letni Ukrainiec Bohdan Bławacki. To szkoleniowiec dobrze nam znany jeszcze z trzecioligowych boisk – to prowadzona przez niego Tomasovia Tomaszów Lubelski biła się ze Stalą o awans do drugiej ligi wschodniej.

W Puławach nie mają prawa narzekać na brak pieniędzy – jest tam stabilizacja finansowa, o jakiej większość klubów drugiej ligi może jedynie pomarzyć. Latem zbudowano ciekawy zespół. Celem Wisły jest zajęcie jak najwyższego miejsca w tabeli, wliczając w to również walkę o awans na zaplecze Ekstraklasy.

W przerwie letniej Wisłę opuściła spora grupa piłkarzy, w tym Christopher Edwards, Szymon Martuś, Cwetan Filipow czy Norbert Jędrzejczyk. Działacze sięgnęli za to po grupę graczy z Lubelszczyzny. Jednym ze wzmocnień jest urodzony w Hrubieszowie 24-letni pomocnik Sebastian Głaz, w dwóch poprzednich sezonach grający w drużynie z Mielca. Do Puław trafił także 23-letni Patryk Słotwiński, pomocnik który w barwach mieleckiej ekipy biegał po drugoligowych boiskach wiosną 2014 roku, zaś ostatnio grał w trzecioligowej Tomasovii Tomaszów Lubelski. Kolejni „nowi” w Wiśle to:

22-letni bramkarz Patryk Sobczak (rezerwy Lechii Gdańsk)
19-letni obrońca Bartosz Tetych (rezerwy Lecha Poznań)
21-letni obrońca Łukasz Turzyniecki (rezerwy Legii Warszawa)
26-letni obrońca z Litwy Klimas Gusočenko (Spirys Kowno)
23-letni obrońca Przemysław Kanarek (Dolcan Ząbki)
20-letni pomocnik Szymon Wiejak (Lechia Tomaszów Mazowiecki)
23-letni napastnik Mateusz Olszak (Chełmianka Chełm).

Pierwsza runda tego sezonu jest dotychczas dla ekip z Mielca i Puław bardzo udana. W poprzedniej kolejce spotkań puławianie podejmowali Siarkę Tarnobrzeg. Nie bez problemów, ale jednak wygrali 3:1. Goście objęli prowadzenie w 36. minucie i dopiero ostatni kwadrans przyniósł wiślakom zdobycze bramkowe. Gole zdobywali kolejno Michał Budzyński, Dawid Pożak i Mateusz Olszak. Duży wpływ na końcowy wynik miał fakt, iż od 75. minuty tarnobrzeżanie grali w dziesięciu, po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, obejrzał Krzysztof Suchecki. Gra Siarkowców się posypała, puławianie zaliczyli piorunującą końcówkę i zgarnęli komplet punktów. Skrót wideo: https://www.youtube.com/watch?v=DNlEIRd2nD0.

Stalowcy z kolei walczyli w Rybniku z tamtejszym ROW-em. Piłkarze Janusza Białka, grający bez pauzującego za kartki pomocnika Jakuba Żubrowskiego i kontuzjowanego bramkarza Tomasza Libery, niestety wrócili na tarczy. Zaliczyli nieudany występ i nie wywalczyli nawet jednego punktu. ROW wygrał gładko 2:0. Na domiar złego na początku drugiej połowy spotkania plac gry opuścił najlepszy strzelec ligi Sebastian Łętocha (ponownie problemy z sercem), a żółte kartki wykluczające ich z gry w najbliższym meczu otrzymali obrońcy Michał Bierzało i Krystian Getinger. Skrót wideo: https://www.youtube.com/watch?v=yNq0FJm8kvs.

W sobotę trener Janusz Białek na pewno da szansę dotychczasowym zmiennikom. Zagramy bez wspomnianych Bierzały, Getingera, Łętochy i prawdopodobnie bez Libery. Między słupkami powinniśmy więc zobaczyć 17-letniego bramkarza Patryka Szewczaka. Być może szansę gry dostaną także inni zawodnicy, którzy jak do tej pory rzadko mieli okazję zaprezentować się mieleckiej publice (Bartosz Papka, Piotr Marciniec, Adrian Ślęzak). Wróci Żubrowski, gotowy by zagrać cały mecz jest powracający do formy skrzydłowy Mateusz Cholewiak.

Wśród wiślaków zabraknie „wykartkowanego” podstawowego stopera Mateusza Pielacha

PZPN na sędziego głównego spotkania wyznaczył 29-letniego Kornela Paszkiewicza (Wrocław).

W pozostałych spotkaniach 15. kolejki (30/31 października) zagrają:

Kotwica Kołobrzeg – Znicz Pruszków, piątek, g. 18
Błękitni Stargard Szczeciński – ROW 1964 Rybnik, sobota, g. 12
Gryf Wejherowo – Raków Częstochowa, sobota, g. 13
Radomiak Radom – GKS Tychy, sobota, g. 13
Siarka Tarnobrzeg – Olimpia Zambrów, sobota, g. 13
Nadwiślan Góra – Polonia Bytom, sobota, g. 14
Okocimski KS Brzesko – Puszcza Niepołomice, sobota, g. 14
Legionovia Legionowo – Stal Stalowa Wola, sobota, g. 14

2. liga, kolejka nr 15

FKS STAL MIELEC – KS Wisła Puławy

31 października (sobota), godz. 16, Stadion Miejski przy ul. Solskiego 1 w Mielcu

 

Tekst, foto: Marcin Studnicki