Zamknij

FKS Stal Mielec przed meczami z Siarką i KS ROW: Wiemy o co walczymy dla tego klubu i miasta

W środę z Siarką Tarnobrzeg, w niedzielę z KS ROW Rybnik zagrają piłkarze Stali Mielec. I zamierzają mocno zbliżyć się do awansu do 1 ligi.

Stalowcy uczestniczą w małym ale emocjonującym maratonie meczowym.  Po spotkaniu wyjazdowym z Radomiakiem, które zakończyło się remisem 1:1 i w Radomiu nazywane było „meczem rundy” teraz Stal zagra dwa podobne spotkania. Stawka jest wysoka bo to ostatnia prosta w walce o awans do 1 ligi.

 

Pojedynek z Siarką Tarnobrzeg to mecz derbowy, starcie z KS ROW to mecz drużyn, które niegdyś rywalizowały o mistrzostwo kraju i dzisiaj każda ma też swoje duże ambicje. Nikt nogi nie odstawi, emocje są wielkie. – Każdy chce coś udowodnić, pokazać, z liderem dobry rezultat osiągnąć. Do tego już przywykliśmy. My też chcemy zdobywać punkty, wygrywać mecze – komentuje trener Stali Janusz Białek.

Trzy mecze w tydzień to spore wyzwanie sportowe dla każdej piłkarskiej drużyny. – Trzeba być czujnym i skoncentrowanym. Czasu na regenerację nie ma praktycznie wcale. Nie mamy natomiast poważniejszych kontuzji, są tylko drobne rzeczy. Na jeden mecz wypada za kartki Sebastian Zalepa. To jest jednak normalna boiskowa kolej rzeczy. My po tych ostatnich meczach wiele sobie obiecujemy. Nie kalkulujemy tylko gramy na 100 procent, można być pewnym, że te mecze będą fajne w naszym wykonaniu – zapowiada Białek.

Spotkanie Stal – Siarka, derby regionu, to także kolejny trenerski pojedynek szkoleniowców związanych z Mielca. Siarkę prowadzi przecież znany z pracy w Stali Włodzimierz Gąsior. Tu o zaskoczeniu rywala nie będzie mowy, tu wszyscy świetnie się znają. Trener Janusz Białek zresztą podkreśla, że teraz z łatwością można pozyskać informacje o rywalach, więc w każdym ligowym meczu nie ma już mowy o szykowaniu niespodzianek dla przeciwnika. – Liczę na dyspozycję dnia swoich zawodników. Decydują te elementy w meczu, które powodują, że jest dobry mecz, zwycięstwo, bramki, widowisko – mówi Białek. – To kwestia motywacji, podejścia do meczu – podkreśla szkoleniowiec mieleckiej drużyny.

– Zdajemy sobie sprawę o co gramy, nikt nie będzie się zastanawiał czy na niedzielę starczy mu sił, zawsze to spotkanie najbliższe jest najważniejsze – komentuje natomiast stoper FKS Stali Mielec Sebastian Zalepa. – Nie stawiamy na minimalizm, chcemy wygrać tę ligę, zająć pierwsze miejsce. Chcemy awansować, wiemy o co walczymy dla tego klubu i miasta – zapewnia.

Zalepa jest przekonany, że Biało-Niebiescy wiedzą jak wygrać z Siarką, wiedzą jak być górą w derbach. – Oni mogą, my musimy, my chcemy! Zespół jest tak dobrze przygotowywany, zmotywowany, że sobie poradzimy – dodaje.

Mecze Stal – Siarka i Stal – KS ROW Rybnik odbędą się w Mielcu, oba spotkania rozpoczną się o 19:00.

 

stal-siarka_news

stal-rowrybnik_news