Zamknij

Mikrofon FKS Stal Mielec przed meczem z Górnikiem Zabrze: to będzie kawał dobrego spotkania

W niedzielę 27 listopada piłkarze pierwszoligowej Stali Mielec zagrają ostatni mecz mistrzowski w tym roku. Podejmą niezwykle utytułowaną drużynę Górnika Zabrze.

WIDEO:

 

Przed laty Stal z Górnikiem rywalizowała o Mistrzostwo Polski. Dzisiaj obie ekipy spotykają się na zapleczu ekstraklasy. W sierpniu w Zabrzu padł remis 1:1. Teraz przychodzi czas na rewanż. Stal zagra w tym tygodniu drugie spotkanie ligowe. W środę w Siedlcach uległa Pogoni 0:1 w meczu przeniesionym z 13 listopada. Prosto z Siedlec Biało-Niebiescy pojechali do Hotelu Rado w Woli Chorzelowskiej koło Mielca, gdzie zaplanowana została regeneracja.

Wróciliśmy o godzinie 3 w nocy i mieliśmy odnowę biologiczną zaraz po przyjeździe. Zaplanowaliśmy tu też rozruch, w hotelu spotkało nas bardzo profesjonalne podejście, wszystko co oczekiwałem zostało spełnione. Przed meczem z Górnikiem, który dla całego miasta jest meczem rundy, chcemy być w pełni zregenerowani i w pełni przygotowani. Po boju w Siedlcach, bardzo trudnym, bardzo urazowym musimy się jak najszybciej pozbierać – komentuje trener Stali Zbigniew Smółka.

Sztab szkoleniowy Biało-Niebieskich stara się niezwykle uważnie przygotować do spotkania z Górnikiem. Przecież na taką ligową potyczkę Mielec czekał długie lata. – Jako trener staram się dopiąć każdy szczegół, który jest zależny ode mnie. Oglądałem ostatni mecz Górnika Zabrze, z Miedzią Legnica. Przegrał spotkanie, ale był zespołem lepszy, stwarzał sytuacje. Będzie szczegółowa analiza Górnika i będziemy na niedzielę przygotowani optymalnie – ocenia Zbigniew Smółka.

Trener mielczan pozytywnie ocenia grę swojej drużyny w Siedlcach, chociaż Stal tam przegrała 0:1. – Mimo wszystko jestem zadowolony bo posiadanie piłki, gra kombinacyjna, powtarzalność niektórych akcji była widoczna. Tak to w piłce bywa. Na Podbeskidziu wygraliśmy 1:0 „stawiając autobus”, w Siedlcach prowadziliśmy otwartą grę, mieliśmy wiele sytuacji i punktów nie zdobyliśmy. Ta gra jest jednak wyraźnie lepsza i mam nadzieję, że powtórzymy to z Górnikiem. Jest to wymagający przeciwnik i musimy wznieść się na wyżyny by liczyć na cokolwiek z Górnikiem – przekazuje mielecki szkoleniowiec.

Sporo pracy ma też sztab medyczny Stali. Sebastian Zalepa wrócił z Siedlec z urazem głowy, uraz stłuczenia stawu skokowego zgłosił Kamila Radulj, na kłopoty ze zdrowiem narzeka także Jakub Żubrowski. – Mam nadzieję, że do niedzieli uda się do wszystko „posklejać” – podkreśla Smółka.

Trener mielczan nie ma wątpliwości, że na niedzielne spotkanie w Mielcu trzeba przybyć. – Zapraszam serdecznie wszystkich, obiecujemy, że to będzie kawał dobrego spotkania, że będziemy widzieli walkę i zaangażowanie na maksymalnych obrotach – komentuje Zbigniew Smółka.

Podobnie do Smółki mecz w Siedlcach oceniają piłkarze Stali.  – Zostaje duży niedosyt bo byliśmy lepszą drużyną. Sytuacji było bardzo dużo ale nic nie chciało wpaść. Trudno, szkoda tylko punktów – mówi obrońca Adrian Liberacki.  Jest przekonany, że w starciu z Górnikiem Zabrze Stal zaprezentuje się bardzo dobrze. – Z takimi zespołami gra nam się lepiej, z zespołami, które się nie cofną. Mam nadzieję, że będzie to otwarty futbol i wygramy to spotkanie. Na każde spotkanie mamy inny plan nakreślony na trenera, jeśli będziemy go realizować to trzy punkty zostaną w Mielcu – podkreśla Liberacki.

Obrońca Biało-Niebieskich zaznacza, że Stal nie obawia się niedzielnego przeciwnika, a sytuacja może być wręcz przeciwna. – Mamy parę nazwisk, których pierwszoligowe zespoły się boją bo nie jesteśmy chłopcami do bicia. Górnik też będzie się nas bał bo to jest nasz teren, nasza twierdza. Stal Mielec i Górnik Zabrze to kluby z wielkimi tradycjami. Mam nadzieję, że kibice zobaczą świetne spotkanie – komentuje Adrian Liberacki.

Mecz Stal Mielec – Górnik Zabrze w niedzielę 27 listopada rozpocznie się o godzinie 15:00. Stal dotychczas zgromadziła w 1. lidze 20 punktów. Górnik ma 24 oczka i jeden mecz więcej rozegrany.

stal-gornik_news_hej_g15