Nie była to udana niedziela dla naszego drugiego zespołu. Podopieczni trenera Sebastiana Bajorka przegrali ze Stalą Łańcut i spadli z pozycji lidera tabeli. Obecnie zajmują 5.miejsce.
Choć obie drużyny przed tym meczem różniło aż 10 punktów, to na boisku tego widać nie było. Można nawet powiedzieć, że drużyna mająca mniej „oczek” dyktowała warunku gry. Trzeba bowiem uczciwie przyznać, że to goście mieli więcej szans na podwyższenie wyniku, niż my na doprowadzenie do remisu.
Jedyny gol w meczu padł po dość prostej akcji. Skrzydłowy Stali Łańcut dośrodkował z lewej strony idealnie na głowę Patryka Roga, który nie miał większych problemów ze skierowaniem jej do siatki. W tym przypadku nasz bramkarz – Damian Primel – był bezradny, ale w innych, bronił znakomicie.
Nasza drużyna przegrywała przede wszystkim walkę fizyczną. Podopieczni trenera Bajorka próbowali utrzymywać się przy piłce, rozgrywali, ale poza kilkoma niezłymi okazjami wiele z tego nie udało się zrobić.
W następnej kolejce PGE FKS Stal II Mielec zagra na wyjeździe z JKS-em Jarosław.
PGE FKS Stal II Mielec – SPEC Stal Łańcut 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Róg 35.
Stal II: Primel – Seweryn (55 M. Pyryt), Wyjadłowski (55 Szczepański), Wypardło, Pnievskyy – Poręba, Guca (55 Szumilas), Lonczak (55 Sosiński), Duszkiewicz – D. Pyryt, Kardyś (55 Buczek). Trener Sebastian Bajorek.