W ostatnim spotkaniu w tym roku rozegranym na własnym stadionie drużyna Trenera Adama Majewskiego podejmowała ekipę Zagłębia Lubin. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem naszej drużyny 3:0, a o komentarz do spotkania poprosiliśmy naszego pomocnika – Adama Ratajczyka.
Jak na gorąco ocenisz to spotkanie w wykonaniu naszej drużyny?
W pierwszej połowie Zagłębie ustawiło się tak troszeczkę bardziej defensywnie i ciężko nam było stworzyć sobie jakieś sytuację. Udało się wywalczyć tego karnego, ale niestety nie strzeliliśmy go. W drugiej połowie wyszliśmy bardzo pewni siebie i wygraliśmy ten mecz. Wiedzieliśmy że jak strzelimy pierwsi bramkę to później będzie już łatwiej i do tego dążyliśmy.
Gdy Said nie strzelił tego karnego to pojawiła się myśl, że to znacznie podbuduje Zagłębie i od początku drugiej połowy ruszą bardziej zmotywowani na was?
Byliśmy skupieni na sobie, byliśmy źli, że nie udało się wykorzystać tej jedenastki. Wierzyliśmy jednak w to, że ten mecz jest do wygrania, bo dużo na to wskazywało.
Za co możemy sobie po tym meczu postawić największego plusa?
Myślę, że za to, że stanowiliśmy wszyscy drużynę. Każdy za każdego szedł do końca i to nam dało 3 pkt.
Słówko do kibiców po tym ostatnim meczu domowym w tym roku?
Dziękujemy za doping i widzimy się w nowym roku, oby z takimi samymi sukcesami!