Sytuacja w tabeli jest trudna, ale przed drużyną jeszcze 5 spotkań do rozegrania. Na pewno mecz z Lechem będzie bardzo trudnym spotkaniem, jak oceniasz waszą szansę na zdobycz punktową?
– Wszyscy dobrze wiemy o tym że to jest trudna sytuacja ale myślę, że nadal mamy duże szanse, żeby się utrzymać. Wiem, że ta linia jest krucha, ale pokazaliśmy też w zeszłym roku, że jesteśmy bardzo twardym zespołem, nawet kiedy byliśmy w jeszcze gorszym położeniu. Mam nadzieję i wierzę, że możemy jeszcze wygrać w tych 5 spotkaniach, które są przed nami.
Jak mógłbyś scharakteryzować zespół Lecha Poznań? Jest w ich drużynie jakiś zawodnik, którego obawiacie się najbardziej?
– To bardzo dobry zespół oczywiście, wystarczy spojrzeć na tabelę. To bardzo duża drużyna w polskiej lidze. Myślę, że nie ma jednego zawodnika, wszyscy grają świetnie na boisku. Znam kilku tamtych graczy z gry w Szwecji, graliśmy już parę razy przeciwko sobie… (w tle Kais Al-Ani: Albin! You are the best! 😉) ale nadal sądzę, że mamy szansę, żeby przywieźć jakieś punkty z Poznania.
W Poznaniu zabraknie z Wami Grzegorza Tomasiewicza, który stopuje za 4. żółtą kartkę…
– Grzesiek jest świetnym i bardzo ważnym graczem w naszym zespole, ale myślę, że znajdziemy na to rozwiązanie i gracza, który równie dobrze odnajdzie się na tej pozycji. Mamy dobrą drużynę więc damy sobie radę.
Co mógłbyś powiedzieć naszym fanom w związku z tą sytuacją w tabeli, która nie jest łatwa?
– Tak jak już wspominałem, mamy twardy zespół, będziemy walczyć bardzo mocno do samego końca sezonu. Mogę obiecać, że będziemy walczyć o każdy punkt, który możemy zdobyć. Potrzebujemy waszego fantastycznego wsparcia, pokazywaliście, że potraficie nas świetnie wspierać, a my nadal tego wsparcia potrzebujemy.