Przed naszym zespołem ważny mecz z Jagielonią Białystok. Jakie jest twoje i drużyny nastawienie przed tym spotkaniem?
Wiemy jakie znaczenie w kontekście układu tabeli ma poniedziałkowy mecz. Bardzo duża motywacja i pełna koncentracja w drodze do celu, jakim jest pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej PKO BP Ekstraklasy, tak bym określił nasze nastawienie. Dodał bym do tego jeszcze głód zwycięstwa, które chcemy osiągnąć w poniedziałek i zrobimy wszystko, by tak się stało.
W rundzie jesiennej zwycięstwo odniósł zespół Jagiellonii. Czy tamta porażka pozostawiła jakiś ślad w Waszych głowach? Czy jednak zostało to już wyrzucone z pamięci?
Nie ma co ukrywać, że tamten mecz nam nie wyszedł tak, jakbyśmy tego wszyscy oczekiwali. Jednak to już przeszłość, liczy się to, co jest tu i teraz. W rundzie jesiennej górą była Jagiellonia, lecz teraz to my chcemy pokazać, że jesteśmy lepsi i zdobyć 3 punkty przy Solskiego 1.
Jak więc musicie zagrać, aby kibice w poniedziałkowy wieczór po meczu usłyszeli z głośników „Flames of love”.
My też chcemy usłyszeć (uśmiech). Musimy być skoncentrowani od pierwszej do ostatniej sekundy meczu. Zespół z Białegostoku ma wielu bardzo dobrych zawodników, lecz my znamy swoją wartość i chcemy ją pokazać podczas meczu. Będziemy walczyć o każdy centymetr murawy i obojętnie co by się nie działo podczas tego spotkania, dążyć będziemy do zwycięstwa.
W twoim głosie słychać ten głód zwycięstwa.
Trenujemy po to, aby wygrywać w ligowych spotkaniach, aby dawać radość nie tylko sobie, naszym rodzinom, ale przede wszystkich biało-niebieskim kibicom Stali. Chciałbym podziękować wszystkim naszym kibicom za ich wsparcie- za to, że niezależnie od wyników są razem z nami i są tym dwunastym zawodnikiem. Mam nadzieję, a wręcz jestem pewien, że tak też będzie podczas poniedziałkowego meczu z Jagiellonią Białystok.
Rozmawiał Mateusz Prokopiak