Fabian Piasecki w czwartek został wypożyczony ze Śląska Wrocław do PGE FKS Stali Mielec. W rozmowie z naszymi mediami klubowymi opowiedział o przyczynach tego transferu, a także o swoich celach na trwający sezon PKO BP Ekstraklasy.

Za naszym nowym napastnikiem bardzo intensywny czas. Jeszcze w niedzielę, w barwach Śląska Wrocław, zdobył gola przewrotką, który dał jego zespołowi punkt z Piastem Gliwice, a dziś został nowym zawodnikiem PGE FKS Stali Mielec.

– To był troszkę szalony tydzień – mówi Fabian Piasecki w swoim pierwszym wywiadzie dla TVStal. – Cieszę się, że transfer udało się dograć przed końcem okna transferowego. Mam nadzieję, że w Stali dostanę więcej czasu, żeby się pokazać na boisku i żeby strzelać więcej takich goli – dodaje.

Nasz nowy zawodnik w Śląsku Wrocław nie mógł liczyć na grę w podstawowym składzie. – To był mój główny priorytet do zmiany klubu. Chcę grać więcej. W tamtym sezonie grałem mało minut, w tym też nie było ich za dużo.

– Walczyłem o pierwszy skład w Śląsku, ale nie potrafiłem przekonać do siebie sztabu szkoleniowego. Dlatego najlepszą opcją dla mnie było gdzieś odejść na wypożyczenie. Cieszę się, że udało mi się trafić do Stali – tłumaczy.

Fabian Piasecki w czwartek odbył swój pierwszy trening z zespołem PGE FKS Stali Mielec. – Mam pozytywne wrażenia. Wszyscy mnie dobrze przyjęli, każdy się przywitał, każdy porozmawiał – podkreśla 26-letni napastnik. – Na pewno z każdym dniem będę uczył się nowych kolegów i mam nadzieję, że będziemy się zgrywać z każdym dniem.

Jaki będzie jego cel na ten sezon? – Chcę zagrać jak najwięcej minut, jak najwięcej meczów. Jeśli będę miał minuty na boisku, to myślę, że bramki też będą. Nie chcę sobie stawiać jakiś wielkich celów, ale myślę, że takim minimalnym celem zawsze jest 10 bramek. Nie chcę jednak zapeszać przed sezonem – kończy Fabian Piasecki.