Zamknij

Mateusz Kochalski – wywiad po Gali PKO Ekstraklasy

Kilka chwil po odebraniu nagrody dla najlepszego bramkarza sezonu  przez Mateusza Kochalskiego podczas Gali  PKO BP Ekstraklasy porozmawialiśmy z zawodnikiem naszej PGE FKS Stali Mielec.

Mateusz, przede wszystkim wielkie biało-niebieskie gratulacje. Jak na „gorąco” skomentujesz ten sukces?

To naprawdę coś wielkiego móc być w nominowanej piątce najlepszych bramkarzy PKO BP Ekstraklasy, a otrzymanie tytuły najlepszego bramkarza to coś niesamowitego. Kiedy usłyszałem swoje nazwisko podczas Gali PKO BP Ekstraklasy, to w jednej sekundzie mój organizm otrzymał wielki zastrzyk dopaminy, endorfiny i adrenaliny (śmiech). Radość i duma, tymi dwoma słowami opisałbym, co teraz czuję.

Wiem, że jesteś bardzo skromnym człowiekiem i nie lubisz chwalić samego siebie, ale czy czułeś, że to właśnie ty otrzymasz ten tytuł?

W naszej lidze jest wielu znakomitych brakarzy. Każdy z nich podczas zakończonego sezonu 2023/2024 zapisał na swoim koncie fantastyczne interwencje. Ja zawsze powtarzam, że nie jestem osobą, która czuje się lepsza od innych, dlatego uważałem, że każdy z nominowanych ma szansę na końcowe zwycięstwo.

W zeszłym sezonie byłeś bramkarzem numer 2 w PGE FKS Stali Mielec, dziś jesteś nie tylko jedynką w naszej biało-niebieskiej drużynie, ale również numerem 1 w PKO BP Ekstraklasie. Czy cierpliwość to jedna z cech, dzięki której poradziłeś sobie z sytuacją, jaka była w poprzednim sezonie?

Tutaj zadziałało wiele czynników. Cierpliwość oczywiście też, ponieważ wiedziałem, że jeśli będę ciężko trenował, to nadejdzie mój czas, aby zacząć grać. Zaufanie to kolejna kwestia. Prezes Jacek Klimek oraz trener Kamil Kiereś po zakończeniu sezonu 2022/2023 dali mi słowo, że otrzymam szansę, aby być numerem 1 w bramce PGE FKS Stali Mielec i tylko ode mnie będzie już zależeć czy ją wykorzystam. Jak widać, wyszło całkiem nieźle (uśmiech). Bardzo im za to dziękuję, za tę szansę i za zaufanie. Rodzinna atmosfera, która panuje nie tylko w szatni, ale dosłownie w całym klubie sprawia, że, nawet gdy człowiek miał gorszy dzień, to przychodził z uśmiechem na trening. W klubie wszyscy się znamy i wiemy, że każdy z nas może zawsze liczyć na wsparcie innych. Odkąd jestem w Mielcu, nigdy nie miała miejsce sytuacja, aby ktoś się ze mną pokłócił, lub ja z kimś. Tworzymy zgraną piłkarską, biało-niebieską rodzinę. Dziękuję wszystkim zawodnikom naszej drużyny, bo gdyby nie gra całego zespołu i ich wsparcie nie mógłbym dzisiaj odbierać tej nagrody.

Mateusz Kochalski

Jaki element w swojej grze poprawiłeś w sezonie 2023/2024 PKO BP Ekstraklasy?

Poprawiłem grę na przedpolu, ocenę sytuacji i zachowanie przy stałych fragmentach gry. Grę nogami również, ale wiem, że jeszcze wiele pracy przede mną, abym mógł powiedzieć, że jest ona na bardzo dobrym poziomie. W tym miejscu chciałbym podziękować całemu sztabowi w tym naszemu trenerowi bramkarzy- Kamilowi Baszczyńskiemu. Dzięki pracy z nim wszyscy nasi bramkarze stale podnoszą swój poziom. Trener sukcesywnie dokłada nam nowego rodzaju ćwiczenia i szczegółowo zwraca uwagę na aspekty, które wymagają poprawy. Mamy z nim świetne relacje nie tylko podczas treningu, ale również poza boiskiem.

Miałem przyjemność porozmawiać z Tobą w programie „Kawa na Solskiego”, w którym wspomniałeś, że przez moment nie było pewne, iż zostaniesz bramkarzem.

Tak to prawda, był moment, kiedy trenowałem, ale w polu, a nie na bramce. Jednak ostatecznie zostałem bramkarzem i jak widać, była to bardzo dobra decyzja. Nie wiem, czy tak dobrze potoczyłaby się moja kariera, gdybym nie został bramkarzem. (śmiech)

Wspomniałeś już o naszej piłkarskiej rodzinie, ale równie ważna dla Ciebie jest twoja rodzina.

To prawda. Chciałbym bardzo, ale to bardzo podziękować moim rodzicom, że przez tyle lat wierzyli we mnie, wierzyli, że odniosę sukces i zawsze mnie wspierali. Dziękuję, że kiedy byłem jeszcze młodym chłopakiem, zawozili mnie na treningi i zawsze mogłem i nadal mogę na nich liczyć. Mój tata jest również cały czas na bieżąco, z tym, co piszą o mnie media w Internecie i wszystko to udostępnia. Czasem może nawet za dużo udostępnia. (uśmiech)

Który mecz z zakończonego w sobotę sezonu 2023/2024 zapadnie Ci najbardziej w pamięci?

Wiele spotkań będę bardzo długo wspominał. Na pewno mecz w ramach 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Cracovią, ponieważ był to mój pierwszy mecz ligowy jako numer 1 w bramce PGE FKS Stali Mielec. Na pewno wygrane mecze z Legią Warszawa, Jagiellonią Białystok, Śląskiem Wrocław czy też Pogonią Szczecin pokazały, że jesteśmy w stanie wygrać z każdym. Cieszę się, że m.in. w tym domowym meczu z Pogonią, udało się pomóc drużynie.

Na Solskiego 1 wielokrotnie graliście przy pełnych trybunach. Było to dla Was na pewno dużym wsparciem.

Oczywiście, kiedy grasz przy komplecie kibiców na trybunach to jeszcze bardziej czuć tę atmosferę piłkarskiego święta w Mielcu. Cieszę się, że bardzo często tysiące kibiców od pierwszej do ostatniej minuty dopingowało nas w walce o ligowe zwycięstwo. Oczywiście, wiedzieliśmy, że nie możemy ich zawieść, że wychodząc z tunelu na mecz, zobaczymy pełny stadion kibiców, którzy wierzą w nas i oczekują, że zdobędziemy 3 punkty. Każdy kibic jest dla nas wsparciem i motywacją w walce o zwycięstwo.

Mówiąc o kibicach, muszę wspomnieć sytuację po ostatnim meczu domowym w tym sezonie. Kibice wręcz nie chcieli Cię wypuścić do szatni, a autografy rozdawałeś przez dokładnie 51 minut po zakończeniu spotkania.

To bardzo miłe, że tak wielu fanów naszej mieleckiej Stali chciało mieć ze mną wspólne zdjęcie. Zależało mi, aby każdy z kibiców, który cierpliwie na to czekał, mógł otrzymać autograf i pamiątkowe zdjęcie. To fakt, że trwało to prawię godzinę, ale przecież my jesteśmy tutaj dla nich- dla kibiców. To oni są z nami w lepszych i gorszych momentach, dlatego nie chciałem, aby ktokolwiek z nich został przeze mnie pominięty.

Mateusz Kochalski

Następnie zabrałem Cię na konferencję prasową, a po niej… poszedłeś do kibiców będących przed stadionem.

Dziękuję przedstawicielom mediów, którzy cierpliwie na mnie czekali na sali konferencyjnej. Skoro zgłosiłeś mnie na konferencję prasową, to nie mogłem odmówić. (uśmiech) W sumie mogłem to z Tobą negocjować (śmiech), ale bardzo szanuję dziennikarzy i fotoreporterów za wykonywaną przez nich pracę, dlatego starałem się jak najlepiej odpowiedzieć im na każde zadane pytanie. To fakt, że wracając z konferencji, usłyszałem kibiców przed wejściem do klubu, dlatego też również im chciałem podziękować za doping i wsparcie przez cały sezon 2023/2024 PKO BP Ekstraklasy.

Mateusz Kochalski- najlepszy bramkarz PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2023/2024. Można powiedzieć, że jedno z marzeń zostało spełnione, więc czego życzyć Ci na przyszłość?

Najważniejsze, aby było zdrowie i omijały mnie kontuzje, wtedy wiem, że będę mógł się dalej się rozwijać.

 

Rozmawiał: Mateusz Prokopiak