Zamknij

Mateusz Mak: W drugiej połowie w końcu dużo rzeczy dobrze funkcjonowało

– W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy zmienić naszą grę. W drugiej połowie w końcu dużo rzeczy dobrze funkcjonowało – powiedział Mateusz Mak po wygranym 4:2 meczu z Zagłębiem Lubin.

Poniedziałek okazał się szczęśliwy dla PGE FKS Stali Mielec. Nasza drużyna po bardzo dobrym meczu, a zwłaszcza po świetnej drugiej połowie, pokonała Zagłębie Lubin 4:2.

– Całościowo uważam, że zasłużenie wygraliśmy i szkoda, że nie skończyło się więcej, bo okazje do tego były – podkreślił Mateusz Mak, który w spotkaniu z Zagłębiem zdobył dwa gole.

Tym razem naszej drużyny gorzej poszło w pierwszej połowie, którą przegraliśmy 1:2. Koncert za to zagraliśmy po przerwie. – W szatni powiedzieliśmy sobie, że musimy trochę zmienić tę grę, w pierwszej połowie w pewnych fragmentach to wyglądało dobrze, innymi już gorzej. W drugiej połowie w końcu dużo rzeczy funkcjonowało tak, jak chcieliśmy – zaznaczył nasz zawodnik.

– Było widać to, że po prostu mieliśmy pomysł na ten mecz i to się całościowo obroniło. Teraz jednak już regeneracja i pełne skupienie na Warcie – zakończył Mateusz Mak.