Zamknij

Mateusz Matras po meczu z Górnikiem Zabrze: Zabrakło decyzyjności

Fot. Marta Badowska

W minioną sobotę o godzinie 15.00 usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziowski, który zainaugurował Ekstraklasę w Mielcu w roku 2022! Pomimo prowadzenia do przerwy 1:0, spotkanie zakończyło się zwycięstwem Górnika Zabrze, 2:1. Dla mielczan w tym spotkaniu z rzutu karnego trafił Grzegorz Tomasiewicz, natomiast dla zabrzan bramki strzelił Bartosz Nowak i Łukasz Podolski. Po meczu porozmawialiśmy z naszym stoperem, Mateuszem Matrasem i poprosiliśmy go o kilka słów podsumowania tego spotkania. Zapraszamy!

Jak oceniasz to spotkanie?

Wydaje mi się, że w pierwszej połowie w miarę kontrolowaliśmy spotkanie. Po przerwie cofnęliśmy się za nisko, Górnik przejął inicjatywę i stąd strzelił bramkę na 1:1. Przy drugiej bramce duży niefart, chciałem wybić piłkę, niestety niefortunnie się odbiła, Podolski wyszedł sam na sam i strzelił. Bramka na 2:1 podcięła nam skrzydła ale mieliśmy szanse na 2:2 przy tym rzucie karnym no ale nie udało się.

Czego przede wszystkim w tym meczu zabrakło do lepszego rezultatu?

Myślę, że lepszej decyzyjności, mieliśmy takie sytuacje gdy szliśmy czterech na dwóch i brakowało lepszego ostatniego podania. Mogliśmy te sytuacje lepiej rozwiązać.

Obóz przygotowawczy to czas pracowania nie tylko nad elementami motorycznymi ale także taktycznymi, jak myślisz co można już teraz wskazać jako element taktyczny, który poprawiliśmy względem poprzedniej rundy?

Myślę, że element wyjścia spod pressingu, w tym momencie nie mamy takiej silnej, wysokiej 9 jak w zeszłej rundzie i gramy w inny sposób, więcej gry po ziemi krótkimi podaniami i wychodzi nam to całkiem nieźle, ale brakuje finalizacji tych akcji i nad tym trzeba pracować.

Jak czułeś się w tym spotkaniu pod względem formy fizycznej? Czy jest już odpowiednia, czy potrzebujesz jeszcze czasu, żeby ją uzyskać?

 Jeszcze powoli będziemy w nią wchodzić. Wiemy, że te pierwsze mecze też są takie, że ciężko przewidzieć czego możemy się spodziewać. Obóz pod tym kątem dobrze przepracowaliśmy ale jeszcze trochę czasu będzie nam na to potrzebne, ale na pewno na to tej porażki nie zrzucimy.