W meczu 9.kolejki PKO BP Ekstraklasy pokonaliśmy Radomiaka Radom 1:0. – Myślę, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo – powiedział po meczu Mateusz Matras.
To był mecz o dwóch obliczach. W pierwszej połowie byliśmy lepsi i zdobyliśmy bramkę, która okazała się być zwycięska. – W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze, wiedzieliśmy co mamy grać, może tych sytuacji nie mieliśmy bardzo dużo, ale wydaję mi się że kontrolowaliśmy to spotkanie.
– Wiedzieliśmy, że Radomiak z rzutów rożnych, czy autów może nam zagrozić. Mieli ich kilka w pierwszej połowie, ale bez skutków – analizuje nasz środkowy obrońca.
W drugiej połowie oddaliśmy inicjatywę. Na szczęście Radomiak nie wykorzystał żadnej ze swoich sytuacji, w czym zasługa naszej obrony i bramkarza Rafała Strączka. – W drugiej części zdecydowanie słabsza nasza gra, nie mogliśmy utrzymać piłki, Radomiak całą połowę kontrolował i stwarzał sobie trochę sytuacji, ale ponownie bez skutku – skomentował Mateusz Matras.
Co było kluczowe w tym spotkaniu? – Na pewno wykorzystanie tych sytuacji, które sobie stworzyliśmy. Tych sytuacji może było niewiele, ale fajnie że Grzesiowi udało się tą jedną w postaci karnego wykorzystać -kończy Mateusz Matras.
Fot. Marta Badowska.