Zamknij

Mikrofon FKS Stal Mielec: najlepszy zespół wiosny kontra najlepszy zespół ligi

W piątkowy wieczór 7 kwietnia, dokładnie o 20:45 na Stadionie Miejskim w Mielcu piłkarze FKS Stal podejmą lidera Nice 1 Ligi Chojniczankę Chojnice.

 

 

Zespół z Chojnic od wielu tygodni plasuje się na czele ligowej stawki, to ekipa, która w swoim dorobku ma dokładnie tyle zwycięstw co Stal, czyli dziewięć, ale notuje aż czternaście remisów i zaledwie jedną porażkę. Dla każdej ekipy w tej lidze jest bardzo wymagającym przeciwnikiem, także dla Stali Mielec, która najlepiej punktuje wiosną. W Mielcu jednak żyją nadzieją na sukces. – To będzie bardzo trudne zadanie, ale ja wierzę w swoją drużynę. Chojniczanka to jednak zespół, który nie przegrał od siedmiu meczów, przegrał tylko jedno spotkanie w sezonie, w Legnicy – mówi trener Stali Zbigniew Smółka.

O taktycznym pomyśle na Chojniczankę nikt nie rozmawia w Mielcu szerzej, to tajemnica sztabu i zespołu. Nie brakuje natomiast ważnych słów o zaangażowaniu. – Musimy oprzeć się na naszym sercu, na naszej walce, na naszym zaangażowaniu, pokazać, że w naszym domu nikt nie jest w stanie zrobić bałaganu – podkreśla Zbigniew Smółka.

Szkoleniowiec mielczan przypomina o celu Biało-Niebieskich w tym sezonie, o którym faktycznie można nieco zapomnieć spoglądając na tabelę Nice 1 Ligi, gdzie Stal ma tyle samo punktów co spadkowicze z ekstraklasy Górnik Zabrze i Podbeskidzie Bielsko-Biała. – Każdy z naszych kibiców wie jaki mamy ciężki układ spotkań, ile mamy wyjazdów. Według moich wyliczeń brakuje nam dziewięć punktów do utrzymania się w 1. lidze – dodaje trener Smółka.

Piątkowy pojedynek Stal – Chojniczanka będzie transmitowany na żywo w Polsacie Sport Extra. W dotychczasowych meczach telewizyjnych Stal prezentowała się dobrze. – Telewizja zawsze nam sprzyjała. Nasza drużyna jest na razie odporna na stres, może nas motywuje to, że te mecze tak wyglądają. Zdobywamy punkty i liczę na to, że w piątek będzie podobnie – wskazuje zawodnik Biało-Niebieskich Przemysław Lech.

Podkreśla, podobnie jak trener Smółka, że cała kadra Stali jest gotowa do gry, nie ma świeżych kontuzji, nikt nie musi w piątek pauzować za kartki. Zespół mocno się mobilizuje, podobnie zresztą jak kibice. – Miasto żyje, kibice wiedzą jakie to jest ważne spotkanie. Przy wsparciu naszych trybun stać nas na to by sprawić sensację w piątek – mówi Zbigniew Smółka. – Nasze wyniki na wiosnę motywują ludzi w Mielcu by tu zagościć w piątek na meczu z Chojniczanką. Mecz jest w telewizji, ale apelujemy by kibice przyszli na stadion, takiej atmosfery przed telewizorem się nie czuje jak na Solskiego 1 – zaprasza Przemysław Lech.

17626364_1456165871107350_1471897459228202243_n

 

stal-chojniczanka_insta