Zamknij

O rywalu – Warta Poznań

Warta Poznań powstała 15 czerwca 1912 r. Klub założony został przez grupę nastolatków w wieku od 16 do 18 lat. Pierwsza nazwa zespołu brzmiała wtedy Klub Sportowy Warta. W następnych latach było to jeszcze kilka razy zmieniane, aż od 1956 do tego momentu nazwa zespołu brzmi już do teraz Warta Poznań.

Swój debiutancki mecz Warciarze rozegrali już 18 sierpnia 1912 roku, a zmierzyła się z nimi ekipa poznańskiej Herthy, mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Warty aż 9:2. W 1927 roku utworzona została pierwsza liga piłkarska składająca się z 14 drużyn (był to odpowiednik dzisiejszej Ekstraklasy). We wcześniejszych latach, konkretnie od 1921 r. mistrza kraju wyłaniano w inny sposób. W pierwszym ligowym sezonie Warta zajęła 3 miejsce tuż za Wisłą Kraków i 1 FC Katowice. 2 lata później, 17 lat od założenia klubu, Warciarze świętowali pierwsze Mistrzostwo Polski. 18 lat później, konkretnie w 1947 r. udało się zdobyć drugie i jak na razie ostatnie Mistrzostwo w historii klubu. Po tych sukcesach zespół z Wielkopolski popadł w przeciętność na wiele następnych lat.

Na poziom l Ligi (dzisiejszej Ekstraklasy) po spadku w 1950, udało się wrócić dopiero w sezonie 1993/94. Nie był to także długi pobyt, gdyż Zieloni wrócili na zaledwie dwa sezony, po których znowu spadli na parę dobrych lat. Powrót do Ekstraklasy udało się wywalczyć w 2020 roku, od tamtej pory zespół już nie spadł i właśnie rozgrywa swój trzeci z rzędu sezon na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce.

Obecnie Warta Poznań prowadzona jest przez byłego członka sztabu naszej drużyny, konkretnie przez Dawida Szulczka. Swoje spotkania zespół rozgrywa na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim mogącym pomieścić około 5000 kibiców. Poza trenerem z przeszłością w Mielcu barw Zielonych broni obecnie nasz był stoper, Kamil Kościelny.

W tym sezonie Warta opiera się na futbolu pragmatycznym, ale bardzo skutecznym, który zaprowadził ich na 7 miejsce w tabeli Ekstraklasy. Zespół z Poznania posiada w swoich szeregach paru wyróżniających się graczy jak Adam Zrelak, Kajetan Szmyt czy Dimitrios Stavropoulos, na których z pewnością w naszym meczu będziemy musieli uważać.