Zamknij

#OkoNaRywala – Legia Warszawa

Choć zapewne część z nas już rozmyśla o nadchodzących świętach to przed nami ogromna dawka sportowych emocji. Dziś w 14. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy zmierzymy się z aktualnym mistrzem Polski- zespołem Legii Warszawa.

Od ostatniego meczu z Legią minęło sporo czasu, bowiem do oficjalnego spotkania na boisku doszło 5 czerwca 1996 roku. Wtedy zdecydowanym zwycięzcą okazała się Legia- wygrywając aż 5 do 0. Klasycznego hattricka zaliczył Cezary Kucharski, po jednym trafieniu dołożyli: Tomasz Wieszczycki i Damian Pancerz, który zanotował samobójcze trafienie.

Patrząc w tabelę i historię ostatnich występów w Ekstraklasie nie trudno zauważyć, że to Legia jest murowanym faworytem tego spotkania, zwłaszcza grając na Łazienkowskiej. Dzieli nas obecnie dystans 19 punktów, a od dziewięciu kolejek Warszawiacy są niepokonani- po drodze zdobyli 23 na 27 możliwych punktów. Jak na krajowe warunki jest to wynik wręcz imponujący. Start sezonu nie był idealny dla Legionistów, m.in. ze stanowiska trenerskiego zwolniony został Aleksandar Vuković, zastąpił go Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec z pewnością o innej charakterystyce i podejściu do pracy. Uchodzący za jednego z najlepszych obecnie polskich taktyków. Na przedmeczowej konferencji, Michniewicz pochwalił się bardzo dobrą znajomością systemu gry Stali Mielec. Podkreślił, że nasz zespół najbardziej skupia się na grze w formacji obronnej ze zmienną ilością środkowych obrońców i szybkich wyjściach do kontrataku. Z pewnością zespół Legii będzie starał się prowadzić grę na pełnej przestrzeni boiska i jak najszybciej dążyć do zdobycia bramki. Remis z Lechem pokazał, że Stal potrafi zaskoczyć rywala z górnej części tabeli, dlatego Michniewicz zwrócił uwagę na to, by jego zawodnicy byli w pełni skupieni i zaangażowani w mecz już przed jego rozpoczęciem. Spodziewamy się trudnego spotkania. Wielu zawodników myśli już o świętach, ale robimy wszystko, by to ograniczyć. Czeka nas ważny mecz, bo jego wynik będzie siedział w głowie piłkarzy przez kilka kolejnych tygodni. Chcemy zagrać jak najlepiej– podsumował trener Legii.

W kadrze meczowej Legionistów zabraknie Jose Kante, Williama Remy’ego, Marko Vesovicia i Bartosza Kapustki. Szczególnie ten ostatni w kilku poprzedzających kolejkach pokazał wzrost swojej formy i powrót do dawnego, solidnego poziomu gry. Na występ od pierwszej minuty mogą liczyć za to młodzi zawodnicy- być może jednym z nich będzie Kacper Skibicki.

Odkąd Czesław Michniewicz przejął Legię, najczęściej strzela ona w ekstraklasowych meczach po dwie bramki. Jednak zdarzają się sytuacje, gdy warszawska drużyna nie najlepiej rozpoczyna swój występ lub- jak to miało miejsce w spotkaniu z Piastem Gliwice- traci bramkę w ostatnim kwadransie gry. Miejmy więc nadzieję, że Stal Mielec po raz kolejny zaskoczy i podyktuje ciężkie warunki gry dla swojego rywala.

Początek dzisiejszego meczu punktualnie o godzinie 20.30. Transmisja dostępna w Canal+ Sport i Canal+ Sport3. Trzymajmy kciuki za Biało- Niebieskich w ostatnim tegorocznym ekstraklasowym pojedynku.

Bartłomiej Matuszczak