Jeśli wypiliście poranną kawę i już myślicie o meczu- zapraszamy Was do przeczytania naszej stałej serii #OkoNaRywala. Dziś o godz. 15 na murawie stadionu przy Solskiego zagramy z drużyną Warty Poznań- mecz odbędzie się w ramach dziewiątej kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Zespół z Poznania podobnie jak Stal Mielec jest tegorocznym beniaminkiem Ekstraklasy. Już przed sezonem wielu obserwatorów i ekspertów widziało Wartę w grupie kandydatów do spadku. Jednak pomimo kilku porażek poznaniacy potrafią zaskoczyć: udowodnili to, wygrywając z Wisłą Płock, Podbeskidziem czy remisując z Piastem. W derbach stolicy wielkopolski również utrzymywali remis do końcowej fazy meczu, gdy bramkę stracili dopiero po rzucie karnym. W dotychczasowych ośmiu rozegranych spotkaniach Warta strzeliła tylko pięć bramek i razem z Piastem Gliwice prowadzi w tej niechlubnej statystyce- chociaż warto zauważyć, że jednocześnie rywale umieszczali piłkę w ich siatce tylko dziewięć razy. Dotychczas mocną stroną zespołu z Poznania była gra w obronie- ale w poprzedniej kolejce Legia Warszawa udowodniła, iż ten zazwyczaj szczelny mur można rozbić. Na uwagę zasługuje fakt, że formacja obronna Warty dobrze radzi sobie w pierwszych połowach meczów. Ponad 60% bramek, jakie stracili, zostało im zaaplikowanych przez rywali w drugich połowach.
Dziś na boisku z pewnością nie zobaczymy: Michała Kopczyńskiego, Mariusza Rybickiego, czy Aleksa Ławniczaka. Dwaj ostatni to ważne elementy układanki trenera Piotra Tworka. Szkoleniowiec biało-zielonych podkreślił, że pomimo doznania wysokiej i w słabej w stylu porażki z Legią jego zespół nie załamał się: Stracone bramki oczywiście nas zmartwiły, ale robimy wszystko, by unikać prostych błędów-tak, żebyśmy nie mieli problemów z budowaniem siły psychicznej drużyny. Tworek zapewnia, że jego drużyna solidnie przygotowała się do spotkania ze Stalą- podkreślił mocne strony naszego zespołu: Wyprowadzanie piłki od tyłu, próba dłuższego utrzymania przy piłce i wykorzystywanie skrzydłowych. Musimy być gotowi na zmienną taktykę, którą stosuje Stal. Czasem gra na trzech obrońców, choć w ostatnim meczu z Rakowem Częstochowa było ich czterech. Nie wiemy, jakie ustawienie trener Dariusz Skrzypczak wybierze teraz. To drużyna z mocną ofensywą ma szybkiego Andreje Prokić, z kolei Maciej Domański dobrze radzi sobie w rozegraniu. Już w I lidze wyróżniali się Maciej Urbańczyk i Krystian Getinger. Musimy też uważać na stałe fragmenty, bo w przypadku Petteriego Forsella rzut wolny może być jak karny.
Podsumowując: po Warcie możemy spodziewać się staranności w obronie i szybkich powrotów w tej formacji. Jednak nie da się również ukryć ich problemów w ofensywie. W tym sezonie boczni pomocnicy poznaniaków nie zanotowali żadnej asysty lub bramki. Receptą na te bolączki miał być Mario Rodriguez, ale w poprzedniej kolejce wygrał jedynie trzy pojedynki na dwanaście podjętych prób i siedem razy stracił piłkę. Miejmy więc nadzieję, że nieskuteczność w ataku u naszych rywali się utrzyma a biało-niebiescy rozmontują obronę Warty Poznań.
Początek spotkania o godz. 15.00. Transmisja dostępna na Canal+Sport i Canal+ Sport3. Jak zawsze zachęcamy kibiców do tego, by pokazali w sieci, jak dopingują nasz zespół. Najlepsze przykłady opublikujemy na naszych profilach.
Bartek Matuszczak