We wczesne piątkowe popołudnie pokonaliśmy w meczu sparingowym lidera Fortuna 1 Ligi – drużynę Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Mecz odbył się w Woli Chorzelowskiej.

Trener Leszek Ojrzyński skorzystał w tym spotkaniu ze wszystkich dostępnych zawodników. Część z nich zagrała w pierwszej połowie, a druga część pojawiła się na boisku po przerwie.

Spotkanie lepiej zaczęło się dla naszego zespołu. To my częściej utrzymywaliśmy się przy piłce, tworząc zagrożenie pod bramką przeciwnika. Po jednej z takich akcji sędzia podyktował rzut karny dla naszego zespołu. „Jedenastkę” na gola zamienił Grzegorz Tomasiewicz.

Następnie mecz nieco się wyrównał, większość czasu gry piłka rozgrywana była w środkowej strefie.

Nie oznaczało to jednak, że brakowało sytuacji podbramkowych. Tym razem jednak to Bruk-Bet Termalica wykorzystała swój moment oraz nasz błąd. Faulowany w naszym polu karnym był Marcin Wasielewski, a sprawiedliwość z jedenastu metrów wymierzył Roman Gergel.

Druga połowa, podobnie jak pierwsza, zaczęła się dla nas znakomicie. Po ładnej dwójowej akcji, z piłką w pole karne wpadł Andreja Prokić i pięknym, mierzonym strzałem w samo okienko pokonał bramkarza „Słoni”.

Mielczanie po tym golu nieco się cofnęli, szukając swoich szans do wyprowadzenia szybkich kontr. Tym samym więcej z gry miała Bruk-Bet Termalica Nieciecza, ale z tej przewagi wiele nie wynikało. Nasi zawodnicy w obronie byli bardzo zdyscyplinowani i nie pozwalali przeciwnikom na dochodzenie do czystych sytuacji.

Taką miała za to Stal, ale po szybkiej kontrze rozprowadzonej przez Przemysława Maja i długim rajdzie Andrei Prokicia, ten ostatni przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Niecieczy.

Tym samym wynik do końca nie uległ już zmianie i nasza drużyna odniosła zasłużone zwycięstwo w meczu sparingowym.

PGE FKS Stal Mielec – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Tomasiewicz 15-karny, 1:1 Gergel 38-karny, 2:1 Prokić 49.