Zamknij

PGE FKS Stal Mielec – Radomiak Radom [2-0]

25 sierpnia o godzinie 18:00 zespół PGE FKS Stali Mielec podejmował na własnym stadionie przy ul. Solskiego 1 w Mielcu, drużynę Radomiaka Radom. Spotkanie to było rozgrywane w ramach 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Trener Kamil Kiereś zdecydował, że mecz w wyjściowej jedenastce rozpoczną: Kochalski, Esselink, Matras, Ehmann, Getinger, Wlazło, Trąbka, Gerstenstein, Hinokio, Domański oraz Shkurin.

W kadrze meczowej znaleźli się również: Jałocha, Jaunzems, Stępień, Guillaumier, Wołkowicz, Meriluoto, Leandro, Rafa Santos, Wolsztyński.

Drużyna z Radomia rozpoczęła mecz w składzie: Posiadła, Grzesik, Rossi, Cichocki, Abramowicz, L. Semedo, Donis, Luizao, Wolski, E. Semedo i Henrique.

Na ławce rezerwowych zasiedli: Bąkowski, Cestor, Jakubik, Kaput, Alves, Machado, Castaneda, Leando, Rocha.

 

Jako pierwsi groźną akcję przeprowadzili zawodnicy Radomiaka. W 17 minucie spotkania na bramkę Mateusza Kochalskiego uderzał Rafał Wolski, piłka zmierzając w kierunku bramki zmieniła tor lotu po odbiciu się od Esselinka i  minimalnie minęła bramkę naszego zespołu.
Na odpowiedź drużyny PGE FKS Stali Mielec, kibice nie musieli długo czekać. W 22 minucie spotkania na dośrodkowanie z rzutu wolnego zdecydował się kapitan zespołu z Mielca- Krystian Getinger. Precyzyjne podanie wykorzystał Bert Esselink, który strzałem głową pokonał bramkarza Radomiaka Radom. Arbiter spotkania do pierwszej części meczu doliczył 6 minut i to właśnie w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry fantastyczną indywidualną akcję przeprowadził Łukasz Gerstenstein. Młodzieżowiec jako pierwszy dobiegł do piłki, przebiegł z nią przez ponad połowę boiska i mocnym strzałem zdobył bramkę dla zespołu z Mielca. Po pierwszej części spotkania na tablicy widniał wynik 2:0.

W drugiej połowie meczu, a dokładnie w 54 minucie na bramkę Mateusza Kochalskiego uderzał Castaneda, lecz piłka po jego strzale minęła bramkę PGE FKS Stali Mielec. Minutę później na strzał zdecydował się Abramowicz, lecz piłka trafiła w słupek bramki Kochalskiego. Chwilę później fantastyczną interwencją popisał się nasz bramkarz, który obronił bardzo mocne uderzenie zawodnika Radomiaka Radom. W 77 minucie po raz kolejny szansę na zdobycie braki kontaktowej mieli zawodnicy Gości, na bramkę strzelał Rocha, lecz trafił w poprzeczkę.

Do końca spotkania, żadna z drużyn nie zdobyła już bramki i mecz zakończył się zwycięstwem PGE FKS Stali Mielec 2:0.