Trener Kamil Kiereś zdecydował, że mecz w wyjściowej jedenastce rozpoczną: as, Kasperkiewicz, Getinger, Żyra, Wlazło, Hiszpański, Domański, Hinokio i Ciepiela.
Na ławce rezerwowych znaleźli się: Guca, Mak, Kochalski, Lebedyński, Leandro, Sappinen, Vallejo, Wolski oraz Kruk.

Szkoleniowiec Pogoni Szczecin wybrał następujących zawodników: Stipica – Stolarski, Loncar, Zech, Borges – Bichakhchyan, Łęgowski, Gorgon, Kowalczyk, Grosicki (k) – Almqvist.
Rezerwowi: Klebaniuk – Rezaeian, Kostas, Malec, Smoliński, Kurzawa, Rostami, Wędrychowski, Przyborek.

Niestety spotkanie rozgrywane w Szczecinie nie zaczęło się dobrze dla zespołu z Mielca. Już w trzeciej minucie spotkania w polu karnym piłkę dotknął ręką Marcin Flis i po przeprowadzanej analizie VAR, arbiter spotkania zdecydował się podyktować rzut karny dla drużyny Pogoni Szczecin. „Jedenastkę” wykorzystał Kamil Grosicki i od 5 minuty spotkania na tablicy widniał wynik 1-0. Pomimo szybko straconej bramki zawodnicy Kamila Kieresia nie zaprzestali ataków na bramkę „Portowców” i 34 minucie meczu w polu karnym Pogoni, Stipica faulował Piotra Wlazło. Rzut karny wykonał Maciej Domański, niestety piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. W ostatniej minucie pierwszej części spotkania w pole karne zespołu z Mielca wbiegł Kamil Grosicki, piłka po jego zagraniu trafiła w Mateusza Matrasa i wpadła do bramki Bartosza Mrozka. Po pierwszej połowie meczu prowadził zespół Pogoni Szczecin 2-0.

W przerwie spotkania na zmiany w składzie zdecydował się trener Kamil Kiereś i w miejsce Piotra Wlazło oraz Fabiana Hiszpańskiego na murawie zameldowali się Maciej Wolski i Rauno Sappinen. Już kilka chwil później pierwszą szansę za zdobycie bramki miał Sappinen, lecz piłka po jego uderzeniu minimalnie minęła słupek bramki Pogoni Szczecin. Niestety w 56 minucie meczu w polu karnym Stali faulował Bartosz Mrozek, a rzut karny wykorzystał Sebastian Kowalczyk. Mimo, iż Stal przegrywała już różnicą trzech bramek, zespół z Mielca nie poprzestawał na atakach i w 60 minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Rauno Sappinen. Nie było to ostatnie „słowo” naszego zawodnika w tym meczu. Już 8 minut później nasz napastnik zdobył drugą bramkę w tym spotkaniu. Niestety w 75 minucie czwartą bramkę zdobył zespół Pogoni Szczecin i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2.