Zamknij

Rafał Strączek: Nie wiem dlaczego, ale w kolejnym meczu słabniemy w drugiej połowie

– W drugiej połowie, nie wiem dlaczego, ale kolejny mecz słabniemy, tracimy bramki i nie wygląda to tak jak powinno – powiedział po przegranym (0:3) meczu z Rakowem Częstochowa.

To ewidentnie nie był nasz dzień. W meczu otwierającym niedzielne starcia w PKO BP Ekstraklasie, przegraliśmy na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa 0:3.

Do przerwy nasza gra wyglądała solidnie. W defensywie kilka znakomitych interwencji zaliczył Rafał Strączek, ale i w ofensywie potrafiliśmy zagrozić bramce Rakowa. Wszystko niestety posypało się w drugiej połowie.

– Pierwszą połowę oceniam dobrze, graliśmy jako cały zespół. W drugiej połowie nie wiem dlaczego, ale kolejny mecz słabniemy, tracimy bramki i nie wygląda to tak jak powinno – ocenił Rafał Strączek.

Nasz bramkarz podkreśla, że drużyna musi pracować nad tym, by grać równo i dobrze przez cały mecz, a nie tylko w pierwszych 45 minutach. – Oprócz drugich połów uważam, że nie mamy dużo więcej do poprawy. Gramy dobrze w piłkę. Problem polega jednak na tym, że kończy się to z gwizdkiem na przerwę. W drugich połowach słabniemy, musimy zwrócić na to uwagę i musimy ten aspekt drugiej połowy poprawić.

Jeśli chodzi o pozyty w meczu z Rakowem, to Rafał widział je jedynie do przerwy. – Widziałem pozytywy w pierwszej połowie, graliśmy z wicemistrzem Polski jak równy z równym, były momenty naszej przewagi, wychodziliśmy spod pressingu – zakończył nasz bramkarz.

Trwa sprzedaż biletów na mecz PGE FKS Stal Mielec – Wisła Kraków. Bilety można nabywać w kasach Stadionu Miejskiego w Mielcu oraz za pośrednictwem strony www.kupbilet.pl.