Podsumowanie niedzielnego meczu z Pogonią Szczecin kończymy rzutem oka na dane pochodzące z oficjalnych statystyk dostarczanych przez Ekstraklasę S.A. Statystyki meczowe, jak i biegowe dostarczane są przez ChyronHego.
Spotkanie PGE FKS Stal Mielec – Pogoń Szczecin zostało rozegrane w ramach 27.kolejki PKO BP Ekstraklasy. Ostatecznie zakończyło naszym zwycięstwem 1-0, pomimo dominacji w ilości oddanych strzałów Pogoni.
Jak ten mecz wyglądał w szczegółach? Według statystyk biegowych, podopieczni trenera Włodzimierza Gąsiora w niedzielę przebiegli łącznie 119,06 km, a zawodnicy Pogoni mieli łącznie przebiegniętych 115,72 km.
W naszej drużynie liderem pod względem pokonanych kilometrów był Maciej Urbańczyk – pokonał 11,81 km. Najlepszym w tej klasyfikacji zawodnikiem w Pogoni okazał się Jakub Bartkowski, który przebiegł 11,48 km.
Natomiast jeśli chodzi o ilość wykonanych sprintów, czyli biegów powyżej 25,2km/h, okazaliśmy się lepsi od przeciwnika. My mieliśmy 129 sprintów, przy 112 Pogoni. Najwięcej takich biegów miał Luis Mata – 19. Z kolei w naszej drużynie, podobnie jak w meczu z Jagiellonią, najlepszy okazał się Krystian Getinger, który wykonał ich 16.
Minimalnie gorsi byliśmy również w statystyce najszybszego biegu. Adrian Benedyczak w swoim najszybszym biegu rozwinął prędkość 35,15km/h. Spośród wszystkich zawodników Stali, najszybszy był Jonathan De Amo, z prędkością 33,03km/h.
Jeśli chodzi o statystyki czysto piłkarskie, Pogoń miała zarówno większe posiadanie piłki (66%-34%), jak i więcej oddanych uderzeń – 23, przy 5 naszych. Z kolei pod kątem strzałów celnych, Pogoń również ich oddała więcej – 7 przy 3 dla nas.
Gorsi byliśmy również w statystykach podań. Podopieczni trenera Gąsiora wykonali 272 podań, z czego 188 było celnych, co daje skuteczność na poziomie 69%. Z kolei Pogoń miała lepszą skuteczność podań, bo na poziomie 81%, oraz samych podań wykonała więcej – 573, z czego 466 celnych.
Najlepszym zawodnikiem meczu według InStat Index – był Rafał Strączek. Nasz zawodnik otrzymał współczynnik 309. Na drugim miejscu w naszych szeregach uplasował się Jonathan De Amo (298), a na trzecim Marcin Flis (261).