Ostatnie dni w naszej drużynie upłynęły pod znakiem ciężkiej i wytężonej pracy. Temu służył także obóz przygotowawczy w Woli Chorzelowskiej, na którym piłkarze spędzili dwa dni. To tam dowiedzieli się również, że sobotnie spotkanie z Rakowem Częstochowa zostało przełożone.
Na obóz nasi zawodnicy udali się w poniedziałek. We wtorek odbyły się dwie jednostki treningowe. Właśnie popołudniu tego dnia nadeszła informacja, że planowany na Wielką Sobotę mecz z Rakowem Częstochowa się nie odbędzie.
– Piłkarze Rakowa Częstochowa oraz sztab szkoleniowy przeszli testy na obecność w organizmie wirusa SARS-CoV-2. W kilku przypadkach wyniki okazały się pozytywne. Klub wdrożył procedury wynikające z przepisów sanitarno-epidemiologicznych oraz zaleceń Komisji Medycznej Polskiego Związku Piłki Nożnej, a piłkarze oraz członkowie sztabu szkoleniowego, którzy otrzymali pozytywne wyniki testów, zostali odizolowani od reszty drużyny – czytamy w oficjalnym komunikacie Rakowa Częstochowa.
Tym samym plan naszego zespołu musiał się zmienić. W środę w Woli Chorzelowskiej odbył się jeden trening, po czym drużyna powróciła do Mielca. Przy Solskiego 1 piłkarze pojawili się tuż po godzinie 15.
W czwartek odbył się jeden trening, a w piątek drużyna rozegrała grę wewnętrzną.
Ważną informacją jest również stan zdrowia Albina Granlunda. Nasz obrońca przedwcześnie opuścił zgrupowanie reprezentacji Finlandii. Powodem było zdarzenie z początku niedzielnego meczu Ukraina – Finlanida. Granlund przyjął prosto w twarz mocne uderzenie piłką. Po chwili musiał opuścić boisko.
Noc z niedzieli na poniedziałek Albin Granlund spędził w szpitalu. Po obserwacji, w poniedziałek opuścił szpital, lekarze zalecili mu jednak odpoczynek i obserwację. Dlatego powrócił ze zgrupowania reprezentacji do Mielca. We wtorek i w środę był obecny w Woli Chorzelowskiej, ale ćwiczył indywidualnie. Dziś z jego zdrowiem wszystko już jest w porządku.