Przed nami inauguracja PKO BP Ekstraklasy. Już w najbliższy piątek o godzinie 18 zagramy na wyjeździe z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Będzie to szczególny mecz dla Jonathana de Amo Pereza, który jeszcze jesienią ubiegłego roku grał w barwach klubu z Małopolski. Jak jednak zapowiada sam zawodnik – sentymentów nie będzie.
Jonathan urodził się w Hiszpanii, ale chyba już spokojnie możemy napisać, że Polska stała się jego drugim domem. W naszym kraju grał już w Widzewie Łódź, Miedzi Legnica, Bruk-Bet Termalice Nieciecza oraz oczywiście, i to dwukrotnie, w PGE FKS Stali Mielec.
W sezonie 2018/19 był czołową postacią mieleckiej defensywy, ale jak na zawodnika z Hiszpanii przystało, dobrze też radził sobie w ofensywie. Ogółem rozegrał 2219 minut w 24 meczach ligowych i zdobył trzy bramki.
W lipcu 2019 roku postanowił związać się z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Tam przez półtora roku rozegrał łącznie 38 spotkań w Fortuna 1 Lidze i jedno w barażu o awans do PKO BP Ekstraklasy. Zdobył 1 bramkę i zaliczył 1 asystę.
Zimą 2021 roku wrócił do Mielca i zaliczył bardzo dobrą rundę wiosenną. Szczególnie, gdy drużynę objął Włodzimierz Gąsior. Pod wodzą doświadczonego szkoleniowca forma Hiszpana zdecydowanie poszybowała w górę, czego najlepszym dowodem były przede wszystkim asysta w meczu z Pogonią Szczecin oraz bramka z Lechem Poznań, która w pamięci naszych kibiców z pewnością pozostanie na zawsze.
Teraz zaczyna się nowy sezon i już w pierwszej kolejce Jonathan zagra ze swoim byłym klubem i to na ich stadionie. – W Niecieczy spędziłem bardzo dobry czas, mam tam kolegów, ale teraz gram w Mielcu i to jest dla mnie najważniejsze – mówi Jonathan de Amo Perez, który zapowiada jednocześnie, że w piątek sentymentów nie będzie.
– To jest pierwszy mecz w sezonie i to jest najważniejsze – podkreśla obrońca z Hiszpanii. – Nieważne, czy gramy z Bruk-Betem, czy z innym zespołem. To jest pierwszy mecz, chcemy zagrać bardzo dobrze i wygrać – dodaje.
Początek meczu Bruk-Bet Termalica Nieciecza – PGE FKS Stal Mielec w piątek (23 lipca) o godzinie 18:00. Transmisja w Canal+Sport i nSport+.