Zamknij

Wisła Płock – PGE FKS Stal Mielec [0:0]

7 maja o godzinie 12:30 zespół PGE FKS Stal Mielec rozpoczął mecz z drużyną Wisły Płock w ramach 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Trener Kamil Kiereś zdecydował, iż mecz w wyjściowym składzie rozpoczną: Mrozek, Flis, Matras, Kruk, Getinger, Wlazło, Vallejo, Mak, Domański oraz Ciepiela.
Na ławce rezerwowych znaleźli się: Kochalski, Hinokio, Lebedyński, Sappinen, Wolski, Kasperkiewicz, Gerbowski, Leanadro i Żyra.

Szkoleniowiec Wisły Płock- Pavol Stano wybrał następujących zawodników: Kamiński, Kapuadi, Furman, Kocyła, Wolski, Szwoch, Sekulski, Lesniak, Rzeźniczak, Tomasik i Pawlak.
W kadrze meczowej znaleźli się również: Gradecki, Hasek, Lewandowski, Śpiączka, Sulek, Drapiński, Kolar, Kvocera oraz Szymański.

Pierwsze minuty meczu nie przyniosły żadnej z drużyn klarownej sytuacji na zdobycie bramki, lecz już w pierwszej minucie spotkania żółtą kartką został ukarany zawodnik Wisły Płock- Rafał Wolski.  Pierwszą szanse na objęcie prowadzenia miał zespół gospodarzy, gdy wychodząc z kontratakiem bramkę zdobył Mateusz Szwoch, lecz po analizie VAR gol został anulowany. Zawodnik Wisły znajdował się w tej sytuacji na pozycji spalonej. Pierwszy strzał na bramkę Kamińskiego zespół Stali oddał w 15 minucie, kiedy to na uderzenie zdecydował się Krystian Getinger, lecz nie sprawiło ono kłopotów bramkarzowi z Płocka. W kolejnych minutach przeważał zespół Gospodarzy zmuszając kilkukrotnie Bartosza Mrozka do interwencji. W 27 minucie swoją szansę miał zespół PGE FKS Stali Mielec- z rzutu rożnego dośrodkowywał Maciej Domański, a piłkę w kierunku bramki Wisły uderzał Mateusz Mak. Niestety odbiła się ona od jednego z zawodników Stali i opuściła murawę. 5 minut później na bramkę Bartosza Mrozka uderzał Lasniak, lecz z jego strzałem poradził sobie nasz bramkarz. Kolejne minuty spotkania nie przyniosła zmiany rezultatu i po pierwszych 45 minutach na tablicy widniał wynik 0:0.

W pierwszych 10 minutach drugiej części meczu oba zespoły stworzyły sobie sytuacje bramkowe, lecz żadnej z nich nie udało się wyjść na prowadzenie w tym spotkaniu. Jako pierwszy na przeprowadzenie zmiany w składzie zdecydował się szkoleniowiec PGE FKS Stali Mielec- Kamil Kiereś. Boisko upuścił Ciepiela, a w jego miejsce zameldował się Sappinen. W 65 minucie spotkania w pole karne dośrodkowywał Rauno, lecz Mateusz Mak poślizgnął i niecelnie uderzył piłkę. Już minutę później na bramkę Stali uderzał Furman, lecz bardzo dobrą interwencją popisał Mrozek. W 73 minucie spotkania nastąpiła kolejna zmiana w zespole PGE FKS Stali Mielec i w miejsce Maka, pojawił się Hinokio. Bardzo blisko zdobycia bramki kwadrans przed końcem spotkania był Marcin Flis, który minimalnie niecelnie uderzał piłkę głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Macieja Domańskiego. Również szkoleniowiec Wisły Płock zdecydował się przeprowadzić roszady w swoim zespole. Murawę opuścili: Sekulski i Kucyła, a w ich miejsce pojawili się: Śpiączka i Lewandowski. W 80 minucie meczu na bramkę Wisły Płock uderzał piłkę Piotr Wlazło, jednak był to strzał niecelny. Ostatnie minuty spotkania w ramach 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy nie przyniosły zmiany rezultatu i mecz zakończył się remisem 0:0.