Przed meczem nie można brać tego pod uwagę że się przegra. Dlatego to jest teoria, ale gdybyśmy nawet przegrali, to uważam, że nie można się poddawać i mecz z Pogonią pokazał, że z każdą drużyną Ekstraklasy można toczyć wyrównaną grę – powiedział po meczu z Pogonią Szczecin trener Włodzimierz Gąsior.
W meczu 27.kolejki PKO BP Ekstraklasy Stal Mielec wygrała u siebie z Pogonią Szczecin 1-0. Jak spotkanie na konferencji prasowej ocenił nasz szkoleniowiec?
– Wiedzieliśmy doskonale, że przystępujemy do tego meczu w trudnej sytuacji. Gdy oglądałem relacje z meczów Podbeskidzie-Lech, Górnik-Wisła Płock, to wydawało się, że już „spuścili” Stal Mielec z ligi.
– Chcieliśmy pokazać że mimo trudnej sytuacji, grając z jedną z lepszych drużyn w tej lidze w Ekstraklasie, potrafimy się przeciwstawić. Oczywiście zawsze twierdzę, że o wyniku decydują niuanse i ten niuans zadecydował, że wygraliśmy ten mecz, ale mogliśmy ten mecz zremisować, bądź przegrać, a mogliśmy też podwyższyć na 2-0. Taka jest piłka. – podkreślił
W drugiej połowie coraz mocniej Pogoń napierała, ale trener szybko zareagował, dokonując kolejnych zmian, które dały zamierzony efekt. – Nie było łatwo grając bez 9-tki utrzymać się przy piłce stąd te zmiany w drugiej połowie. Jestem bardzo zadowolony z podstawy wszystkich zawodników, którzy grali do zmian i ci, co weszli na boisko. Wreszcie tworzyliśmy zespół.
– 25 lat czekał Mielec na Ekstraklasę, jesteśmy w trudnej sytuacji, ale nie beznadziejnej. Gramy dalej – dodał trener Włodzimierz Gąsior