Zamknij

Włodzimierz Gąsior: My wcale nie byliśmy słabszą drużyną

Przyjeżdżaliśmy do Białegostoku w bardzo trudnej sytuacji, z resztą dla nas każdy mecz jest trudny – powiedział po meczu z Jagiellonią Białystok trener Włodzimierz Gąsior.

W meczu 26.kolejki PKO BP Ekstraklasy PGE FKS Stal Mielec zremisowała na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 3:3. Jak spotkanie na konferencji prasowej ocenił nasz szkoleniowiec?

– Na pewno mecz się dla nas niekorzystnie rozpoczął, w trzynastej czy czternastej minucie było już 2-0. Jestem przekonany że ten wynik 2-0 dla Jagiellonii spowodował, że drużyna potrafiła podnieść się. Stała się jakby bardziej mocniejsza mentalnie i to w jakiś sposób zadecydowało, że potrafiliśmy strzelić bramkę na 2-1.

– Już wtedy można było pomyśleć optymistycznie, z resztą cały czas tak drużyna myślała, że możemy tutaj co najmniej zremisować i tak się stało. Doprowadzili do wyniku 2-2. Można było nawet pokusić się o zwycięską bramkę, ale to Jagiellonia strzeliła bramkę.

Trener docenił fakt, że drużyna zdobyła trzy bramki, i to tak z wartościowym przeciwnikiem. – Jeszcze raz podkreślam, w tej sytuacji co drużyna jest, ten mecz, z tak wartościowym przeciwnikiem, gdzie strzelamy trzy bramki, będzie dla nas bardzo cenny.

– Na pewno ten wynik, ta gra, bo uważam że gra była lepsza niż z Zagłębiem Lubin, mecz w ogóle stał na co najmniej średnim a może ciut wyżej jak średnim poziomie, jeśli chodzi o dwie jedenastki.

– Doceniam jeszcze raz grę Jagiellonii, a w tle Jagielloni czy Zagłębia Lubin, my wcale nie byliśmy słabszą drużyną i to moim zdaniem rokuję optymizm na najbliższy mecz – dodał trener Włodzimierz Gąsior.