Olaf jak zareagowałeś na informację, że sztab szkoleniowy zdecydował, abyś uczestniczył w obozie treningowych w Hiszpanii?
Bardzo się ucieszyłem, że trenerzy dostrzegli we mnie potencjał i podjęli decyzję, abym mógł uczestniczyć w Hiszpanii w przygotowaniach do startu ligi. Oczywiście zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby nie zawieść ich zaufania i jak najlepiej zaprezentować się w treningach.
Równie duża radość zapanowała pewnie również u Ciebie w domu, gdy powiedziałeś o tym swoim rodzicom?
Tak, to prawda. Rodzice są dla mnie bardzo dużym wsparciem i zawsze we mnie wierzą, dlatego, gdy przekazałem im informację z klubu, że lecę wraz z pierwszą drużyną do Hiszpanii w całym domu zapanowała wielka radość. Fakt, że będę uczestniczył w obozie przygotowawczym, pokazuje, że moja piłkarska ścieżka idzie w dobrym kierunku.
Jesteś jeszcze młodym zawodnikiem, ale co na chwilę obecną wskazałbyś jako swój atut jako bramkarza, a nad czym w swojej grze musisz jeszcze pracować?
Na pewno refleks i czas reakcji jest moją silną stroną. Tak jak powiedziałeś, jestem jeszcze młodym zawodnikiem, dlatego w każdym aspekcie gry chcę się rozwijać. Dużo pracuję nad poprawą gry nogami i widzę już efekty tych treningów.
Już dłuższy czas uczestniczysz w treningach z pierwszym zespołem? Jak się czujesz, trenując
z bardziej doświadczonymi zawodnikami?
Treningi pod okiem trenera Kamila Beszczyńskiego, w których uczestniczy Mateusz Kochalski, Konrad Jałocha i Mateusz Dudek bardzo mnie rozwinęły. Często jednostki treningowe są bardzo mocne,ale dzięki temu jeszcze szybciej się rozwijam. Również bardziej doświadczeni ode mnie bramkarze dużo mi pomagają, udzielając cennych porad. W zespole panuje fantastyczna atmosfera, przezco wiem, że zawsze mogę liczyć na pomoc innych.
Na jakim bramkarzu się wzorujesz? Masz jakieś swojego idola?
To jest dość ciekawa sytuacja, ponieważ jestem fanem FC Barcelony, lecz zawodnik, który jest moim idolem i na którego grze się wzoruję to Iker Casillas.
Na koniec zapytam jeszcze, jakie masz postanowienia na rok 2024? Czy postawiłeś przed sobą jakiś indywidualny cel sportowy?
Z pokorą i stąpając twardo po ziemi, patrzę w przyszłość, ale chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby jeszcze w 2024 roku zadebiutować w pierwszej drużynie PGE FKS Stali Mielec.