Zamknij

Z klubowej kroniki Stali – był taki mecz z Cracovią (cz. 13)

08.08.1982 – Mielec, 2. kolejka I ligi, Stal Mielec – Cracovia Kraków 2-1 (1-0)

Sędziował: Karolak (Łódź)
Widzów: 18000

Stal: Stawarz – Skiba (21 min. BIAŁEK), Oratowski, Łukasik, Kubicki, Kawalec, Ciołek, Hnatio, Tyburski, Buda, Łatka
Trener: J.Walczak

Cracovia: Koczwara – Podsiadło, Dybczak, Nazimek (46 Liszka), Turecki, Karaś, Surowiec, Stokłosa, Gacek, Błachno, Tobollik (58 Piskorz)
Trener: H.Stroniarz

Bramki: Buda 3, Łatka 86 – Karaś 88 min.

Rozegrany w prima aprilis (1 kwietnia) wiosenny, domowy mecz Stali z Cracovią nie był zbyt udany. W śnieżnej scenerii, mielczan po wcześniejszej utracie dwóch goli stać było zaledwie na honorowego gola, zdobytego w dodatku z rzutu karnego, w doliczonym czasie gry przez Macieja Domańskiego.

Przed rozpoczęciem sezonu 1982/83 Stal, jako medalistę ubiegłego sezonu typowano na jedną z drużyn, która może zasiąść na mistrzowskim tronie. Po remisie na inaugurację sezonu w Łodzi z obrońcą tytułu mistrza Polski Widzewem 1-1 przyszła pora na mielecki pojedynek z beniaminkiem ligi Cracovią, która po 12 latach przerwy (w międzyczasie spadła aż na IV poziom rozgrywkowy) wróciła do piłkarskiej elity. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 17.30 i już po 180 sekundach publiczność naszego stadionu wybuchnęła radością, gdyż wynik spotkania efektownym strzałem otworzył reprezentacyjny pomocnik, wychowanek FKS – Kazimierz Buda. Później na murawie już nie było tak różowo. Dominowała przeciętność, brak było zazębiających się ze sobą akcji. To Pasy groźniej zagrażały bramce mieleckiej drużyny, lecz swych szans nie wykorzystali m.in. Surowiec i były wychowanek Stali, talent czystej wody, Czarek Tobollik. Biało-niebiescy też nie grzeszyli skutecznością, mimo że próbowali zdobyć gola: Ciołek, Tyburski oraz Łatka.

W drugich 45 minutach ponownie szturm na bramkę Stawarza przypuścili goście, lecz niewykorzystane sytuacje zemściły się na 4 minuty przed końcem rywalizacji. Po dograniu Budy, który minął Podsiadłę, celnym strzałem do siatki popisał się Andrzej Łatka. Ambitnie walczących do końca meczu gości, w samej końcówce stać było tylko na zdobycie jednej bramki, którą zdobył pięknym uderzeniem z 25 metrów, w samo okienko – Paweł Karaś. Trzy punkty w dwóch meczach na starcie sezonu wróżyły mielczanom dobrze. Z pewnością nikt nie przewidział bardzo słabej gry, w konsekwencji wielu porażek, które wiosną skończyły się katastrofą, czyli drugim w historii spadkiem Stalowców do II ligi.

Bilanse ligowe Stali z Pasami na dwóch najwyższych poziomach rozgrywkowych wyglądają następująco: w ekstraklasie obie ekipy zmierzyły się 10 razy (3 zwycięstwa Stali, 5 remisów, 2 porażki; bramki: 14-14), w II lidze rywalizowano 18 razy (6 zwycięstw Stali, 4 remisy, 8 porażek, bramki: 22-24). W Pucharze Polski doszło do tylko jednej konfrontacji (1 porażka, bramki: 1-3).

08.08.1982 – Mielec. Fragment meczu I ligi, Stal Mielec – Cracovia Kraków 2-1.

Tekst: Leszek Śledziona
Fot. Nowiny