Zamknij

Konrad Wrzesiński po meczu z Jagiellonią Białystok

W piątek o godzinie 18:00, na stadionie przy ul. Solskiego usłyszeliśmy sygnał dany przez sędziego Jarosława Przybyła do zainaugurowania 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Stal Mielec wspierana przez trzytysięczną publikę rozegrała mecz z drużyną Jagielloni Białystok. Po 90 minutach tego spotkania obie ekipy musiały zadowolić się 1 punktem. Bramkę dla Stali zdobył Konrad Wrzesiński, natomiast dla Jagielloni Miłosz Matysik. Po spotkaniu postanowiliśmy poprosić o komentarz strzelca bramki, Konrada Wrzesińskiego.

Jak oceniasz to spotkanie?

Na pewno to spotkanie było do wygrania, przeważaliśmy przez większość gry i mieliśmy swoje sytuacje. Zabrakło dużo dokładności w niektórych momentach. Gdy Jagiellonia strzeliła bramkę na 1:0, zaatakowaliśmy pełną parą i ostatecznie strzeliliśmy tą bramkę. Z remisu w tym spotkaniu możemy być nie do końca zadowoleni, ale szanujemy ten punkt.

Jakiego elementu gry według Ciebie najbardziej zabrakło dziś do lepszego rezultatu?

Zabrakło spokoju, powinniśmy go zachowywać częściej, ale też na pewno skuteczności, gdybyśmy to poprawili moglibyśmy prowadzić już w pierwszej połowie.

Obracając to pytanie o 180 stopni, jaki element działał dziś dobrze?

Na pewno jesteśmy zespołem silnym mentalnie, do końca dożyliśmy do odwrócenia losów gry, atakowaliśmy i przeważaliśmy. Mental tej drużyny jest jej na pewno mocną stroną.