Zamknij

STAL W HALI (5/ZIMA14/15)

Pierwsze grudniowe niedziele chłopcy z rocznika 2007 Stali Mielec spędzili na turniejowym graniu. Wzięli udział w turniejach Resovia Winter Cup w Kielnarowej oraz Śnieżka Cup organizowanym przez Igloopol Dębicę.
DSC00905
Kielnarowa 7.12.2014
Stal Mielec – Siarka II Tarnobrzeg 1:2 (Kacper Kasza)
Stal Mielec – DAP Dębica 1:2 (Szymon Stan)
Stal Mielec – Beniaminek Krosno 2:3 (Kacper Kasza, Mikołaj Durak)
Stal Mielec – Siarka I Tarnobrzeg 0:2
Stal Mielec – Resovia I Rzeszów 0:0
Stal Mielec – Football Academy Rzeszów 1:2 (Kacper Kasza)
Stal Mielec – Resovia II Rzeszów 3:0 (Kacper Kasza x 3)

Kadrę na ten turniej stanowili: Maciej Latawiec, Jakub Strokoń, Mikołaj Ziomek, Marcel Sierosławski, Krystian Bełzo, Krzysztof Krempa, Mikołaj Durak, Szymon Stan, Damian, Juwa, Wiktor Siembab, Kacper Kasza. Trener Rafał Ćwięka.
DSC00910
Igloopol Dębica 14.12.2014
Tym razem nasze barwy reprezentowali: Jakub Strokoń, Alex Cetnar, Kacper Kasza, Dominik Kuzara, Mikołaj Durak, Bartłomiej Rembowicz, Jakub Małek, Wojciech Bieniek, Miłosz Nicpoń, Maksymilian Dziekan, Piotr Jaśkiewicz. Trener Maciej Kukułka.

Stal Mielec – AP Stalowa Wola 0:3
Stal Mielec – Soccer Ropczyce 0:1
Stal Mielec – Igloopol Dębica 0:2
Stal Mielec – Sokół Nisko 2:1 (Alex Cetnar, Dominik Kuzara)
Stal Mielec – Ziomki Rzeszów 4:1 (Kacper Kasza, Alex Cetnar, Bartłomiej Rembowicz, Maksymilian Dziekan)

Brawo dla wszystkich naszych chłopców za postawę w turniejach, 19 młodych adeptów futbolu w równym wymiarze czasowym miało okazję zdobyć kolejne cenne turniejowe doświadczenia.

Garwolin3
Podsumowanie XII Ogólnopolskiego Halowego Turnieju Piłki Nożnej im. Jana Piesiewicza w Garwolinie z udziałem Stali Mielec 2002

W miniony weekend nasza drużyna wzięła udział w pierwszym po zakończeniu rundy jesiennej dwudniowym turnieju halowym w gościnnym Garwolinie. Mecze były rozgrywane w czasie aż 2×15 minut, a drużyny grały w składach 4 graczy w polu plus bramkarz na dużej hali – grania więc było naprawdę sporo. Sam turniej zorganizowany był bardzo profesjonalnie, a super atmosferę dało się odczuć na każdym niemal kroku. Trafiliśmy do grupy I gdzie naszymi rywalami były kolejno drużyny Górnika Łęczna, gospodarza czyli Wilgi Garwolin oraz Bałtyku Gdynia. Rozpoczęliśmy w sobotę meczem z drużyną Górnika Łęczna bez Kamila Krzysztofika, który miał problemy żołądkowe i w tym meczu nie zagrał, ale zaczęliśmy koncertowo bramką już w 20 sekundzie Bartka Filasa. Wprawdzie Górnik później wyrównał, ale przed przerwą Adam Kramarz strzelił jeszcze dwie bramki i prowadziliśmy 3:1. Po przerwie długo kontrolowaliśmy grę (powinniśmy prowadzić zdecydowanie wyżej) lecz w samej końcówce po naszym błędzie tracimy kontaktowego gola i robi się bardzo nerwowo (dwa rzuty wolne łęcznian mogły zakończyć się wyrównaniem). Na szczęście nasi bramkarze w tym turnieju zagrali bardzo dobrze – Piotrek nie dał się już pokonać, a w ostatniej akcji Bartek Filas skończył mecz tak jak zaczął czyli golem (po nietypowej asyście Adama) ustalającym wynik meczu na 4:2. Dobry początek, a potem było jeszcze lepiej! W drugim sobotnim meczu gramy z gospodarzami czyli Wilgą Garwolin i był to mecz na szczycie tabeli gdyż Wilga pokonała w pierwszym meczu Bałtyk 3:0 i prowadziła po 1 kolejce w tabeli tej grupy. I to był najlepszy mecz w naszym wykonaniu świetna praca w obronie, dużo gry piłką i gry kombinacyjnej sprawiło, że po tym meczu wielu zaczęło w nas upatrywać faworytów turnieju. Klasą dla siebie był też Adam, który mimo, że cały czas był indywidualnie pilnowany strzelił gospodarzom trzy ładne bramki (szczególnie efektowna ostatnia bramka strzelona „piętką”) gola dorzucił też Filip Bakowski, który dobił strzał grającego w tym meczu w ataku (!) naszego rekonwalescenta Kamila Krzysztofika. W samej końcówce gospodarze strzelają honorowego gola już tylko na otarcie łez i wygrywamy ten mecz 4:1. Ponieważ w drugim meczu tej grupy Bałtyk – Łęczna padł remis wiedzieliśmy już, że nie tylko zapewniliśmy sobie awans do półfinału, ale także pierwsze miejsce w grupie! Sobota zakończyła się więc dla nas szczęśliwie graliśmy bardzo zespołowo, dużo prostopadłych podań, straciliśmy najmniej bramek w turnieju (!!!) i gra wyglądała naprawdę bardzo dobrze. Wieczorem po kolacji chłopcy poszli na piękny basen miejski, a my na spotkanie trenerów z burmistrzem, starostą, organizatorami i sponsorami turnieju. Nie wiem czy ten basen czy krótka noc na nas tak podziałała (pierwszy niedzielny mecz graliśmy już o 8:40 rano) fakt faktem, że na ostatni mecz grupowy z Bałtykiem Gdynia wyszliśmy jakby nieobecni. Gdynianie wręcz przeciwnie szczególnie, że po dramatycznym pierwszym meczu naszej grupy, w którym Wilga prowadząc przez większą część meczu 2:0 potem 2:1 (do awansu z drugiego miejsca wystarczał jej remis!) straciła w ostatniej minucie 2 bramki i przegrała z Łęczną 2:3 (rozpacz gospodarzy była ogromna!) Bałtyk miał szansę zająć drugie miejsce w grupie wygrywając z nami trzema (a pod pewnymi warunkami nawet tylko dwoma bramkami). Różnicę w motywacji było widać, nasi chłopcy myśleli, że mecz sam się wygra i stało się. Do przerwy przegrywamy 0:1, a mogło być gorzej. Na szczęście lepiej zaczynamy drugą połowę i po ładnej zespołowej akcji bramkę wyrównującą zdobywa Szczepan Groele, potem na boisko wraca Adam i raz jeden gubi krycie obrońców w tym meczu wyprowadzając nas na prowadzenie 2:1. Wydaje się, że wszystko wraca do normy i wygramy jednak ten mecz. Niestety na pięć minut przed końcem w niespełna 40 sekund tracimy 2 bramki w identyczny sposób strata ostatniego obrońcy i przeciwnicy wychodzą na czyste pozycje. Do końca meczu już nie potrafimy się podnieść, gramy ze spuszczonymi głowami i przegrywamy ten mecz ostatecznie 2:3. Wynik wprawdzie dla nas nie miał już znaczenia (Bałtyk też ostatecznie nie awansował do czwórki – awansował Górnik Łęczna), ale ta niepotrzebna porażka na pewno została nam w głowach. Oto wyniki fazy grupowej:

Gr. I
Wilga Garwolin – Bałtyk Gdynia 3:0 (1:0)

Stal Mielec – Górnik Łęczna 4:2 (3:1) (bramki: B. Filas 2, A. Kramarz 2)

Wilga Garwolin – Stal Mielec 1:4 (0:2) (bramki: A. Kramarz 3, F. Bakowski)

Bałtyk Gdynia – Górnik Łęczna 1:1 (0:0)

Wilga Garwolin – Górnik Łęczna 2:3 (2:0)

Bałtyk Gdynia – Stal Mielec 3:2 (1:0) (bramki: S. Groele, A. Kramarz)

Tabela końcowa:

1. Stal Mielec 6 pkt br. 10:6

2. Górnik Łęczna 4 pkt br. 6:7

3. Bałtyk Gdynia 4 pkt br. 4:6

4. Wilga Garwolin 3 pkt br. 6:7

Gr. II
Pogoń Siedlce – Stal Stalowa Wola 2:5 (1:3)

Hetman Zamość – Progres Nowa Huta 6:5 (4:2)

Progres Nowa Huta – Pogoń Siedlce 6:4 (3:2)

Stal Stalowa Wola – Hetman Zamość 2:3 (1:2)

Pogoń Siedlce – Hetman Zamość 7:0! (3:0)

Progres Nowa Huta – Stal Stalowa Wola 2:5 (2:2)

Tabela końcowa:

1. Hetman Zamość 6 pkt br. 9:14 (bezp. mecz 3-2)

2. Stal Stalowa Wola 6 pkt. br. 12:7 (bezp. mecz 2-3)

3. Progres Nowa Huta 3 pkt br. 13:15 (bezp. mecz 6-4)

4. Pogoń Siedlce 3 pkt br. 13:11 (bezp. mecz 4-6)

W półfinale trafiliśmy na naszego starego (nie) dobrego rywala Stal Stalowa Wola. Już przed meczem okazało się, że nie może zagrać Fibek Mazur (kłopoty z żołądkiem – nie zagrał już do końca turnieju) i była to poważna strata naszej drużyny gdyż Filiberto grał do tej pory bardzo dobrze. Na początku meczu nic nie zapowiadało katastrofy, która na nas spadła. Nie graliśmy tak dobrze jak dzień wcześniej, ale podjęliśmy walkę i do przerwy przegrywaliśmy tylko 0:1 (równie dobrze wynik mógł być odwrotny). Jeszcze do stanu 0:2 potrafiliśmy się odgryzać pudłując w kilku znakomitych sytuacjach od starty trzeciej bramki stanęliśmy w miejscu, bez wiary w siebie, ze spuszczonymi głowami doznaliśmy sromotnej porażki 0:6, a mogła być ona jeszcze wyższa gdyby nie dobra postawa naszych bramkarzy. Przegrywamy i gramy o 3. miejsce rewanż za mecz grupowy z Górnikiem Łęczna (Łęczna przegrała w drugim półfinale minimalnie z Hetmanem Zamość). Obawialiśmy się tego meczu z trenerem – ciężko dojść do siebie po takim „laniu”. I zaczęło się nieciekawie. Po 5 minutach powinno być co najmniej 3:0 dla Górnika, ale łęcznianie pudłowali w 200 % sytuacjach i cudów w bramce dokonywał mający urodziny w tym dniu Mateusz Dudek dzięki czemu długo utrzymywał się wynik bezbramkowy. I tym razem stare porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach się sprawdziło – tym razem z dobrym skutkiem dla nas. Super akcję przeprowadził Adam, minął trzech zawodników i wyłożył piłkę do pustej bramki Patrykowi Rokoszakowi i ten wyprowadził nas na prowadzenie 1:0. Ta bramka trochę ostudziła zapędy Górnika i spowodowała, że to my zaczęliśmy grać lepiej – wynik do przerwy się jednak nie zmienił. Druga połowa zaczęła się dla nas znakomicie – Adam po akcji z Patrykiem Rokoszakiem strzela swoją 7 bramkę w turnieju i prowadzimy 2:0. Teraz to my kontrolujemy sytuację na parkiecie i mamy mnóstwo sytuacji, żeby „dobić” naszego rywala i teraz to my je seryjnie marnujemy (m.in. Paweł Sosiński, „Roko”, a jak „Baku” z dwóch metrów do pustej bramki trafił w słupek to już tylko on wie:). W naszej bramce świetnie jednak broni Piotrek Kilian i wydaje się, że spokojnie ten wynik dowieziemy. Na półtorej minuty przed końcem bardzo dobrze grający w tym meczu Bartek traci piłkę na własnej połowie i łęcznianie po kontrze strzelają nam bramkę kontaktową. Emocje sięgają zenitu. Gracze Górnika od razu zakładają pressing na naszej połowie piłkę jednak dostaje Adam i mając „na sobie” trzech graczy Górnika zagrywa kapitalną „uliczkę” do będącego na czystej pozycji „Szczepiego” i ten spokojnie podrzuca piłkę nad rozpaczliwie interweniującym bramkarzem 3:1! Do końca meczu zostaje jednak 20 sekund i znowu tracimy piłkę na swojej połowie i ambitni gracze Górnika strzelają nam jeszcze jednego gola. Na więcej na szczęście już im braknie czasu i w tym nerwowym meczu wygrywamy 3:2 i zdobywamy 3. miejsce w turnieju. Turniej wygrywa Stal Stalowa Wola, która również po dramatycznej końcówce pokonuje w finale Hetmana Zamość 2:1.
beznazwy4MMM

Oto wyniki fazy pucharowej:

Półfinały:

Stal Mielec – Stal Stalowa Wola 0:6 (0:1)

Hetman Zamość – Górnik Łęczna 1:0 (1:0)

m. o 7 miejsce – Wilga Garwolin – Pogoń Siedlce 1:8 (1:3)

m. o 5 miejsce – Progres Nowa Huta – Bałtyk Gdynia 3:1 (2:0)

m. o 3 miejsce – Stal Mielec – Górnik Łęczna 3:2 (1:0) (bramki: P. Rokoszak, A. Kramarz, S. Groele)

m. o 1 miejsce – Stal Stalowa Wola – Hetman Zamość 2:1 (0:1)

Końcowa kolejność turnieju:

1. Stal Stalowa Wola

2. Hetman Zamość

3. Stal Mielec

4. Górnik Łęczna

5. Progres Nowa Huta

6. Bałtyk Gdynia

7. Pogoń Siedlce

8. Wilga Garwolin

Ostatecznie oprócz okazałego pucharu i dyplomu za 3. miejsce w turnieju nasi zawodnicy dostają aż dwie nagrody indywidualne (najwięcej z wszystkich drużyn!). Najlepszym bramkarzem turnieju zostaje wybrany Mateusz Dudek (ale obydwaj nasi bramkarze zagrali kapitalny turniej!), a najlepszym zawodnikiem całego turnieju został wybrany Adam Kramarz. Gratulacje dla nagrodzonych i wszystkich naszych zawodników. Turniej bardzo fajny, świetnie zorganizowany (wielkie brawa dla gospodarzy!) na którym zebraliśmy na pewno sporo turniejowego i piłkarskiego doświadczenia. Gdybyśmy jeszcze w niedzielę utrzymali tą formę z soboty…
Garwolinm

Stal Mielec 2002 podczas tego turnieju grała w składzie: Mateusz Dudek, Piotr Kilian – Filiberto Mazur, Bartosz Filas (k), Kamil Krzysztofik, Filip Bakowski, Szczepan Groele, Paweł Sosiński, Adam Kramarz, Patryk Rokoszak. Trener Rafał Ćwięka. Kierownik Bartosz Kramarz

Turniej podsumował Bartosz Kramarz

Garwolin5