Czas na 13. kolejkę zmagań 1. ligi. Stal Mielec podejmuje w niej sąsiada z tabeli oraz ubiegłorocznego rywala o mistrzostwo 2. ligi – Wisłę Puławy. Biało-niebiescy podchodzą do sobotniego meczu jako zwycięzcy dwóch ostatnich ligowych pojedynków. Jak zaś spisuje się Wisła?
Otóż puławianie mają dokładnie taką samą liczbę punktów, co Stal. Jednak, jedyne odniesione zwycięstwa przez naszych rywali miały miejsca w 2 i 3 kolejce, a więc stosunkowo dawno. Wówczas pokonali Olimpię Grudziądz na wyjeździe oraz Drutex Bytovię Bytów u siebie.
Poza wspomnianymi wygranymi z początku sezonu, do dorobku 11 punktów, podopieczni trenera Roberta Złotnika dorzucili pięć oczek w wyniku remisów. W październiku Wisła Puławy zdążyła już zremisować z Zagłębiem Sosnowiec.
Z kolei w ostatni weekend nasi przeciwnicy przegrali aż 1-5 z Miedzią Legnica, wciąż czekając na trzecie zwycięstwo sezonie. Taki rozwój sytuacji doprowadził Wisłę na 15. lokatę. Porażka z 16. Stalą może doprowadzić puławian do miejsca spadkowego.
Nie można także pominąć informacji o bezpośrednich spotkaniach pomiędzy mielczanami a zawodnikami z Puław.
Co ciekawe i motywujące, od sezonu 2013/2014, kiedy to Mielec dołączył do drugoligowych ekip, poprzez sezon 2014/2015, na ubiegłym, mistrzowskim kończąc, Wisła Puławy w żadnym ze spotkań nie zdołała urwać nam choćby remisu. 6 meczów – 6 zwycięstw Stali Mielec, przy bilansie bramek 11:1.
Dziś nie może być inaczej!
Wiktor Strzelczyk