sms.mielec.pl – 20- letni Michał Lewandowski, wychowanek Stali Mielec oraz uczeń SMS Mielec opowiada o swojej bramkarskiej pasji oraz aktualnej pozycji we włoskim klubie FC Crotone.
Jak wspominasz czas spędzony w SMS-ie oraz klubie Stal Mielec?
Jak to zawsze bywa, były momenty lepsze i gorsze, ale staram się zawsze wspominać te lepsze chwile. Młode lata zawsze rozpamiętuje się z sentymentem ze względu na więzi, które powstały z kolegami i trenerami, dzięki którym nauczyłem się bardzo dużo i dziękuje im za to. Bardzo dziękuje trenerowi bramkarzy Robertowi Mazurowi oraz dyrektorowi SMS-a Zbigniewowi Hariaszowi, którzy bardzo pomogli mi w sprawach sportowych, ale i osobistych.
Gdzie obecnie grasz, jak wygląda Twoja sytuacja?
Obecnie gram w zespole FC Crotone, występującym we włoskiej Serie B. Jestem trzecim bramkarzem w pierwszej drużynie oraz jako pierwszy bramkarz w Primaverze (odpowiednik dawnej Młodej Ekstraklasy), ale mocno trenuję i walczę o to by zostać pierwszym bramkarzem w pierwszej drużynie. Na razie moja przyszłość związana jest z klubem Crotone, ale cele mam postawione dużo wyżej i ambitnie staram się je realizować.
Dlaczego wybrałeś piłkę nożną, czym ona Cię przyciągnęła?
W dziecinnych latach bardzo lubiłem grać i oglądać mecze piłki nożnej. Wraz z bratem spędzałem bardzo dużo czasu na boisku kopiąc piłkę. Rodzice, widząc moje zamiłowanie, zapisali mnie do piłkarskiego przedszkola i od tego czasu zaczęła się moja przygoda z piłką nożną.
Mówisz, że kopałeś piłkę, w takim razie jak znalazłeś się na pozycji bramkarza?
Swoje pierwsze kroki stawiałem jako obrońca. Widząc chłopaków, którzy trenowali i bronili strzały innych, chciałem sam tego spróbować. Po pewnym czasie zapisałem się na trening bramkarski i spodobało mi się to na tyle, że zostałem na tej pozycji.
Jak wyglądają treningi w klubie Crotone, w którym obecnie grasz?
Treningi mają zawsze swój cel. Jest przygotowanie do sezonu czyli obóz (ćwiczenia atletyczne i siłowe na początku, później zmieniają się w bardziej techniczne i szybkościowe), następnie kiedy rozpoczyna się liga celem jest każdy kolejny mecz. Przygotowania są różnorakie, włącznie z doborem godziny treningu, która ze względów telewizyjnych meczu, może być nietypowa (np. godz. 12:30). Wówczas jesteśmy przygotowywani do nastawienia organizmu na maksymalny wysiłek o nietypowej porze. Dochodzi też przygotowanie taktyczne, które we Włoszech jest bardzo ważne. Studiuje się przeciwnika, jego silne i słabe punkty, a potem na boisku odpowiednio trener dobiera ćwiczenia.
Czy masz swojego idola sportowego? Jeśli tak, to zdradź nam kto to i dlaczego jesteś nim zaciekawiony?
Moim idolem od dzieciństwa jest Iker Casillas. Jak na bramkarza jest niski a pokazał wszystkim, że to nie tylko wzrost się liczy i wygrał bardzo wiele tytułów klubowych oraz reprezentacyjnych.
Jak zmotywowałbyś młodszych kolegów do pracy i aktywnego ćwiczenia, grania w piłkę?
To co się robi i wybiera, to trzeba lubić oraz kochać. W piłce jest ciężko bo jest wiele słabszych momentów i zwątpienia, ale jeśli się mocno wierzy, to wszystko można pokonać.
W SMS Mielec szkolenie bramkarzy odbywa się pod czujnym okiem doświadczonych trenerów: Roberta Mazura oraz Bogusława Wyparło. Serdecznie zapraszamy wszystkich chłopców, którym podobnie jak Michałowi miejsce w bramce w szczególności przypadło do gustu.
Więcej informacji o rekrutacji można odnaleźć na stronie sms.mielec.pl w dziale w dziale REKRUTACJA