W 20 minucie wczorajszego sparingu Kamil Radulj został ostro potraktowany przez rywala i opuścił plac gry. Zdjęcie rentgenowskie pokazało złamanie kości strzałkowej, a to oznacza, że naszego pomocnika nie zobaczymy w pierwszych meczach rundy wiosennej.

To wielka strata dla naszej drużyny bo popularny Radi dochodził do bardzo wysokiej formy. W podstawowej jedenastce zastąpić go może Rafał Jankowski, Mariusz Korzępa, Grzegorz Płatek, Jakub Żubrowski, czy Adrian Ślęzak na którego transfer nasz Klub już się zdecydował.

Dużo zdrowia Kamilu! Wracaj szybko!


Fot. Przemysław Cynkier