W piątek PGE FKS Stal Mielec podejmie na własnym boisku lidera tabeli PKO BP Ekstraklasy, Pogoń Szczecin. Podopieczni Trenera Majewskiego powalczą o 3 punkty o godz. 18.00.
Portowcy, choć obecnie zajmują fotel lidera w rozgrywkach ligowych, do tej pory zdobyli 21 punktów – tyle samo co wicelider, Legia Warszawa. Drużyna Jensa Gustafssona zwyciężyła w 6 spotkaniach, 3 zaś zremisowała, a przegrała 2 (ze Śląskiem Wrocław 1:2, oraz z Rakowem Częstochowa 0:1).
– Nie ma co ukrywać, Pogoń Szczecin jest liderem tabeli, na pewno to bardzo trudny zespół, który już od kilku lat gra w czołówce i walczy o Mistrzostwo Polski, występował w europejskich pucharach, dlatego jest faworytem tego meczu, ale gramy u siebie. W pierwszej kolejce graliśmy z Mistrzem Polski, wygraliśmy, potem graliśmy z liderem, Cracovią i też wygraliśmy, dlatego tutaj uważam tutaj, że nie stoimy na straconej pozycji i zagramy na 100% swoich możliwości – mówił Trener Adam Majewski na przedmeczowej konferencji prasowej.
Portowcy to drużyna, która przede wszystkim jest stabilna. Na pozycji szkoleniowca miejsce Kosty Runjaicia (obecnie Legia Warszawa) zajął Szwed, Jens Gustafsson. W kadrze nie było jednak zbyt wielu zmian w porównaniu do ubiegłego sezonu.
– Na pewno Pogoń utrzymała równy poziom i swoją kadrę, grają naprawdę równo, także będzie to na pewno ciężki mecz, ale gramy u siebie, przy naszych kibicach. Po ostatniej porażce (red. 0:3 z Widzewem na własnym stadionie) musimy zrobić wszystko, żeby 3 punkty zostały w Mielcu – podsumował dla TV Stal zawodnik biało-niebieskich, Piotr Wlazło.
Pogoń ostatnie spotkanie ligowe rozegrała na nowym obiekcie, gdzie fantastyczną atmosferę tworzyło ponad 20 tysięcy kibiców. W Mielcu biało-niebiescy kibice muszą zadbać o doping, aby pomóc Stalowcom pokrzyżować plany przeciwnika, biorąc na tapet wypowiedź szkoleniowca Pogoni.
– Musimy być gotowi na to, że w piątek nie będzie takiej atmosfery jak ostatnio. Musimy znaleźć sami w sobie tę energię, ale to nie będzie problem. Naszym celem są trzy punkty – mówił Trener Portowców, Jens Gustafsson przed jutrzejszym meczem.
W drużynie ze Szczecina z pewnością nie zobaczymy Kacpra Kostorza i Kacpra Smolińskiego. Drużyna biało-niebieskich nie może jeszcze liczyć na Bartłomieja Ciepielę (jest coraz bliżej powrotu do gry) oraz na Mateusza Maka, który w meczu z Miedzią Legnica doznał złamania palca u stopy. Skład uzupełnia już Maciej Wolski, który trenuje z drużyną na 100% po długiej rekonwalescencji związanej z zerwaniem więzadeł.
W rundzie wiosennej ubiegłego sezonu Stalowcy przegrali potyczkę z Portowcami 0:1 po bramce Wahana Biczachcziana, zdobytej w doliczonym czasie gry. Czy tym razem uda się zgarnąć punkty, które dopiszemy do ligowej tabeli? Przekonamy się jutro na Solskiego 1 o godz. 18.00. Transmisja w Canal+Sport.
STATYSTKI:
- PGE FKS STAL MIELEC MA NAJMNIEJ REMISÓW W TYM SEZONIE (1)
- PGE FKS STAL MIELEC W 7 OSTATNICH MECZACH: ZWYCIĘSTWO – 2 PORAŻKI – ZWYCIĘSTWO – 2 PORAŻKI – ZWYCIĘSTWO
- W 6 OSTATNICH MECZACH PGE FKS STALI MIELEC GOLE STRZELALI TYLKO ZWYCIĘZCY
- W ŻADNYM Z 12 OSTATNICH MECZÓW U SIEBIE Z POGONIĄ SZCZECIN PGE FKS STAL MIELEC NIE STRACIŁA WIĘCEJ NIŻ 1 GOLA (OSTATNIO WIĘCEJ: 10.09.1977 – 2:2)
- ZWYCIĘZCY W MECZACH WYJAZDOWYCH POGONI SZCZECIN W TYM SEZONIE WYGRYWALI RÓŻNICĄ 1 GOLA (3X 2:1, 1X 1:0)
- POGOŃ SZCZECIN MA NAJWIĘCEJ MECZÓW Z MINIMUM 2 GOLAMI STRZELONYMI W TYM SEZONIE (7 Z 11)
- W KAŻDYM Z 4 OSTATNICH MECZÓW POGOŃ SZCZECIN STRZELAŁA GOLA PO STAŁYCH FRAGMENTACH GRY (2X RZUT ROŻNY, 1X RZUT KARNY, 1X RZUT WOLNY)
- JEŚLI POGOŃ SZCZECIN WYGRYWA NA WYJEŹDZIE Z PGE FKS STALĄ MIELEC W EKSTRAKLASIE TO ZAWSZE 1:0
- DANTE STIPICA (POGOŃ SZCZECIN) ROZEGRAŁ 112 MECZÓW Z RZĘDU W EKSTRAKLASIE (WSZYSTKIE OD 1. DO 90. MINUTY; POPRZEDNIA DŁUŻSZA SERIA W LIDZE: ŁUKASZ SURMA 2014-2017 – 116 MECZÓW Z RZĘDU)
- TE DRUŻYNY MAJĄ NAJWIĘCEJ GOLI STRZELONYCH PO STAŁYCH FRAGMENTACH GRY W TYM SEZONIE (PO 6)