8. kolejka PKO BP Ekstraklasy to kolejne spotkanie, które drużyna Adama Majewskiego rozegra przed własnymi kibicami na Stadionie Miejskim w Mielcu.  Przeciwnikiem Stalowców będzie wrocławski Śląsk. 

Śląsk Wrocław to drużyna, która obecnie zajmuje 10 miejsce w tabeli, z dorobkiem 9 pkt. Na swoim koncie mają dwie wygrane, trzy remisy i dwie porażki. Dotychczas zdobyli komplet punktów w meczach przeciwko Pogoni Szczecin (2:1) i Lechowi Poznań (1:0). Zremisowali z Zagłębiem Lubin (0:0), Widzewem Łódź (0:0), i Cracovią (1:1). Nie udało im się zdobyć punktów w potyczce z Koroną Kielce i Rakowem Częstochowa (1:3 i 1:4).

Podopieczni Ivana Đurđevica awansowali też do kolejnej rundy Fortuna Puchar Polski, wygrywając 4:0 z drużyną Ruchu Wysokie Mazowieckie.

Od niedawna barw Śląska nie reprezentuje już dobrze znany mieleckiej publiczności, Fabian Piasecki, który teraz jest zawodnikiem Rakowa Częstochowa, a w meczu przeciwko Stalowcom na pewno nie zobaczymy Patricka Olsena, który pauzuje za otrzymanie 4 żółtych kartek.

– Zawsze to powtarzam, polska liga jest w ostatnich latach bardzo trudna i wyrównana, dlatego spodziewamy się trudnego meczu ze Śląskiem Wrocław. To drużyna, która systematycznie punktuje. Skupiamy się na analizie przeciwnika teraz, po meczu Pucharu Polski. Nie skupiamy się na jednym zawodniku, mają wyrównany zespół, bez gwiazd, dlatego zobaczymy jak będzie – mówił Trener Majewski na przedmeczowej konferencji prasowej.

Ostatnie nasze ligowe spotkanie ze Śląskiem Wrocław to zdecydowanie jeden z najbardziej emocjonujących momentów poprzedniego sezonu PKO BP Ekstraklasy. W meczu, który zadecydował o pozostaniu w najwyższej lidze rozgrywkowej pamiętną bramkę na 1:1 (decydującą o pozostaniu w Ekstraklasie) zdobył Mateusz Matras w 95′ meczu.

– Mam nadzieję, że będzie przełamanie jeżeli chodzi o te dotychczasowe mecze ze Śląskiem Wrocław. Przegraliśmy dwa spotkania poprzednie ligowe, gramy u siebie, wygraliśmy spotkanie pucharowe, dlatego myślę, że to nas wzmocni mentalnie. Żadnego asa w rękawie nie mam, mam nadzieję, że będziemy w normalnej, dobrej dyspozycji jako cały zespół, bo tylko tak możemy powalczyć o 3 punkty – dodał szkoleniowiec biało-niebieskich.

Początek spotkania w sobotę, 3 września o godz. 15.00. Transmisja w Canal+. Kasy stadionowe w dniu meczu czynne od godz. 11.00 do pierwszego gwizdka. 

STATYSTKI: