Piłkarze Janusza Białka pojechali na wyjazd do Stalowej Woli jako faworyt meczu i byli bardzo blisko sukcesu. Bohaterem biało-niebieskich mógł zostać pomocnik Przemysław Lech, który w 72. minucie zdobył swą premierową bramkę dla klubu z Mielca. Plany mielczanom pokrzyżował sędzia Tomasz Marciniak, który w 89. minucie dopatrzył się rzekomego faulu Roberta Sulewskiego w polu karnym – Damian Łanucha nie miał problemu z umieszczeniem piłki w bramce Tomasza Libery. Chyba nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że arbiter z Płocka pozbawił lidera zwycięstwa…
Nasza drużyna oczywiście wciąż jest liderem rozgrywek. Zdobyła już 45 punktów. W innych spotkaniach istotnych dla układu sił na górze tabeli Znicz Pruszków pokonał 1:0 Wisłę Puławy, zaś Raków Częstochowa wygrał 3:1 z Siarką Tarnobrzeg. Drugie miejsce w tabeli zachowali puławianie (40), ale dali się doścignąć piłkarzom spod Jasnej Góry (40). Czwarty Znicz ma na koncie 36 punktów, piąty jest GKS Tychy (33). Na dole tabeli mocno sprawę skomplikowali sobie gracze Nadwiślana Góra, którzy przegrali trzeci kolejny mecz i z dorobkiem 14 punktów wyraźnie odstają od reszty stawki.
Trener gospodarzy Andrzej Kasiak nie mógł dziś skorzystać z usług doświadczonego napastnika Przemysława Oziębały (nadmiar żółtych kartek). Z kolei trener Białek posłał do boju taką samą jedenastkę, jak przed tygodniem w meczu ze Zniczem.
Biało-niebiescy, wspierani głośnym dopingiem 300 – osobowej grupy kibiców, zaczęli mecz ostrożnie. To gospodarze dążyli do tego, by otworzyć wynik meczu. Zielono-czarni zawodzili jednak zupełnie pod bramką Libery. Znakomitą szansę zmarnował już w 4. minucie Michał Bogacz. Mielczanie kontrowali, a w miarę upływu czasu zaczęli dominować w środku pola. Nie miało to jednak przełożenia na zagrożenie pod bramką Tomasza Wietechy. Sprawiedliwym 0:0 zakończyła się pierwsza połowa.
Na drugą odsłonę wybiegł Szymon Sobczak, który zmienił Tomasza Prejsa. Zaraz po przerwie z rzutu wolnego minimalnie chybił Bartosz Nowak. Kilka minut później dobrej okazji nie wykorzystał Michał Bierzało. Dwie niezłe szanse mieli również gospodarze, mimo to tablica wyników wciąż niezmiennie pokazywała 0:0.
Mnóstwo pozytywnych emocji przyniosła nam 72. minuta meczu, gdy padła bramka na 0:1. Po rzucie rożnym bitym przez Krystiana Getingera napastnik miejscowych Paweł Giel zdołał wybić piłkę poza pole karne, jednak na tyle niefortunnie, że futbolówkę przejął Nowak. Ten dośrodkował tuż przed pole bramkowe, właśnie tam stał niepilnowany Lech. Pomocnik, wypożyczony zimą z pierwszoligowej Wisły Płock, celni uderzył głową, mimo rozpaczliwej interwencji Wietechy. Wydaje się, że bramkarz Stalówki popełnił w tej akcji niemały błąd wychodząc kilka metrów przed bramkę. Uradowani piłkarze z Mielca długo cieszyli się razem ze swymi kibicami.
Kilka minut przed końcem spotkania Sebastian Łętocha zmienił Andreję Prokicia. „Łęti” miał swoją szansę, jednak nie zdołał zakończyć kontry. To się zemściło w 89. minucie. Sędzia uznał, że w polu karnym Sulewski nieczysto zatrzymał Bartłomieja Bartosiaka i wskazał na wapno. Łanucha pewnym strzałem wyrównał stan meczu na 1:1. Żadna ze stron nie była już w stanie przechylić szali na swoją korzyść i mecz zakończył się podziałem punktów.
W przyszłą sobotę mielczanie gościć będą przy Solskiego zajmujący trzecie miejsce w tabeli Raków. Zapraszamy na hit kolejki!
Wyniki 21. kolejki spotkań:
ROW Rybnik – Kotwica Kołobrzeg 2:1
Błękitni Stargard – Radomiak Radom 1:0
Raków Częstochowa – Siarka Tarnobrzeg 3:1
Puszcza Niepołomice – Olimpia Zambrów 2:1
Gryf Wejherowo – Nadwiślan Góra 3:0
Znicz Pruszków – Wisła Puławy 1:0
Polonia Bytom – GKS Tychy 0:1
Legionovia Legionowo – Okocimski KS Brzesko, walkower 3:0 (Okocimski wycofał się z rozgrywek)
Stal Stalowa Wola PSA – FKS STAL MIELEC 1:1 (0:0)
Bramki: Łanucha (89) – Lech (72 min.)
Stal St. W.: Wietecha – Kowalski ©, Wawrzyński, Bogacz, Kantor (87 Mistrzyk), Bartosiak, Łanucha, Przezak, Mażysz (75 Siudak), Płonka, Giel (79 Kachniarz)
Stal M.: Libera – Sulewski, Bierzało, Zalepa, Getinger, Cholewiak, Żubrowski ©, Nowak, Lech, Prejs (46 Sobczak), Prokić (86 Łętocha)
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)
Żółte kartki: Zalepa
Widzów: 1 500 (w tym ok. 300 z Mielca)
Tekst, foto: Marcin Studnicki