Zamknij

Z klubowej kroniki Stali – był taki mecz z Rakowem Częstochowa (cz. 76)

Po zimnym prysznicu (0-3) jaki sprawiła gdańska Lechia naszej Stali w Mielcu zaledwie trzy dni wcześniej (28 maja 1964 roku), wyjazd pod Jasną Górę na mecz Rakowem przysparzał naszej drużynie sporo obaw. Nasz zespół po 26 kolejkach był dziesiąty w tabeli (25 punktów), zaś gospodarze zajmowali jedną lokatę niżej, mając zaledwie o punkt mniej. Trener biało-niebieskich Otton Opiełka dał szansę debiutu w pierwszym zespole zmarłemu niecałe dwa tygodnie temu Maciejowi Pietrykowskiemu, który zajął odpowiedzialne miejsce na środku defensywy naszego zespołu. Sam mecz rozgrywany w niedzielę, na stadionie miejscowej Victorii, rozpoczął się o godzinie 17 i od pierwszych minut przyjezdni skupili się na uważnej grze w defensywie. Raków już w pierwszych dwudziestu minutach stworzył sobie dwie dobre okazje (Szmidt 6 min. i Polis 19 min.) na objęcie prowadzenia, lecz zostały one niewykorzystane. Później jeszcze częstochowianie popisali się dwoma mocnymi strzałami w wykonaniu Pędziacha. Stalowcy w pierwszej części gry nie potrafili stworzyć okazji do zaskoczenia miejscowego golkipera.

Stal po przerwie zabrała się wreszcie do gry bardziej otwartej i przez kwadrans pojedynek był dość wyrównany. Później ponownie do głosu doszli gospodarze, lecz idealne pozycje strzałowe zmarnowała ich trójka środkowych graczy. Motorem napędowym tego zespołu był Jerzy Stachowiak, który sam w tym meczu nie popisał się skutecznością. Nasz zespół zdobycie punktu zawdzięcza dobrej grze wszystkich trzech obrońców, na czele z Janem Królem. W pozostałych formacjach na wyróżnienie zasłużyli także bramkarz Ryszard Mysiak oraz bardzo ruchliwy w napadzie Alfred Gazda. Schodzącą po meczu do szatni jedenastkę gospodarzy miejscowi kibice wygwizdali, gdyż miejscowi mając aż 10 okazji na zdobycie goli, w tym dniu razili nieskutecznością.

 

31.05.1964 – Częstochowa,  27. kolejka 2. ligi, Raków Częstochowa – FKS Stal Mielec 0-0

Sędziował: Fronczyk (Tarnów)        Widzów: 6.000

Raków: Wolnik (14 Czechowski) – Sitek, Głowacki, Hojka (46 Trzeciak), S.Stachowiak, Szwed, Flak, Pędziach, Szmidt, Polis, J. Stachowiak          Trener: C.Suszczyk

Stal: Mysiak – Pietrykowski, Król, Strańczyk, Czuda, Rejdych, Gazda, Volstaedt, Dąbek, Miceusz, Kleszcz       Trener: O.Opiełka

 

Bilanse ligowe Stali z rywalem z Częstochowy na trzech poziomach nie są zbyt dobre. W ekstraklasie (1. lidze) doszło do 12 takich pojedynków (1 zwycięstwo Stali, 4 remisy, 7 porażek, bramki: 8-15). W 1. (2. lidze) rywalizowano 14 razy (5 zwycięstw Stali, 2 remisy, 7 porażek, bramki: 21-18). Natomiast na trzecim poziomie rozgrywkowym rozegrano 8 spotkań (4 zwycięstwa Stali, 2 remisy, 2 porażki, bramki: 9-7).

Nagłówki poniedziałkowej prasy (01 czerwca 1964 roku) po bezbramkowym remisie Rakowa Częstochowa ze Stalą Mielec.

Leszek Śledziona

Fot. Archiwum Leszka Śledziony