Już w czwartej kolejce z rzędu PKO Bank Polski Ekstraklasy nie padł żaden bezbramkowy remis. W większości spotkań (5 z 9) gole strzelała jednak tylko zwycięska drużyna. Nas oczywiście najbardziej cieszy kolejna wygrana PGE FKS Stali Mielec i awans na 8.miejsce w ligowej tabeli.
Najwięcej zdobytych punktów (24), odniesionych zwycięstw (7), najmniej porażek (1), najwięcej goli strzelonych (23) i najmniej straconych (6), wreszcie – najwięcej meczów bez straty bramki (6 z 11 spotkań). Trudno o bardziej niepodważalną pozycję lidera niż wyrobił sobie Lech Poznań. To, że Kolejorz osiągnął naprawdę bardzo dobry wynik (2,18 punktu/mecz średnio) – to jedno. Druga rzecz, że peleton wcale nie odpuszcza temu zespołowi. Lechia Gdańsk oraz Raków Częstochowa dzielą z ekipą Macieja Skorży miano liderów pod względem najmniejszej liczby porażek. Obie też legitymują się przy tym średnią minimum 2 punktów/mecz. Tak mocnego tercetu na szczycie po 11 kolejkach nie było od edycji 2016/2017, gdy Jagiellonia Białystok i Bruk-Bet Termalica Nieciecza miały po 2,1 punktu/mecz a Lechia – 2 punkty/mecz, choć trzeba wziąć poprawkę, że Raków ma jeszcze jedno zaległe spotkanie w rejestrze i w jego przypadku ten wynik w skrajnym przypadku mógłby spaść do 1,91.
Trzy drużyny są natomiast poniżej progu 1 punktu/mecz. To Warta Poznań oraz dwójka beniaminków – Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Górnik Łęczna. Z tego tercetu swoje konto w minionej kolejce poprawili tylko Zielono-Czarni, dzięki remisowi 1:1 z Piastem Gliwice. Dwucyfrowego dorobku wciąż jeszcze nie osiągnęła również Legia Warszawa. Wojskowi wprawdzie mają dwa zaległe mecze, ale na ich niekorzyść działa fakt, że legitymują się najwyższym udziałem procentowym porażek w łącznym dorobku (66,7% rozegranych spotkań)!
WYDARZENIA 11. KOLEJKI:
- BARTOSZ ŚPIĄCZKA (GÓRNIK ŁĘCZNA) STRZELIŁ SWOJEGO 6. GOLA W TYM SEZONIE (NAJWIĘCEJ Z POLAKÓW)
- 4. ZWYCIĘSTWO Z RZĘDU LECHII GDAŃSK (BILANS BRAMKOWY W TYCH MECZACH: 10-1)
- KONIEC SERII 3 PORAŻEK GÓRNIKA ŁĘCZNA I WISŁY KRAKÓW
- PIERWSZA PORAŻKA ŚLĄSKA WROCŁAW U SIEBIE W TYM SEZONIE
- 6. MECZ Z RZĘDU RAKOWA CZĘSTOCHOWA Z MINIMUM 2 STRZELONYMI GOLAMI
- PO WYGRANEJ NAD POGONIĄ SZCZECIN WISŁA PŁOCK MA 13 ZDOBYTYCH PUNKTÓW NA 15 MOŻLIWYCH U SIEBIE W TYM SEZONIE
- KONIEC SERII 7 WYGRANYCH LEGII WARSZAWA U SIEBIE NAD LECHEM POZNAŃ
- 300. MECZ MACIEJA JANKOWSKIEGO (PGE FKS STAL MIELEC) W EKSTRAKLASIE (90. ZAWODNIK W HISTORII)
- OLIWIER SŁAWIŃSKI (KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN) – 3. NAJMŁODSZYM ZAWODNIKIEM, KTÓRY ZAGRAŁ W TYM SEZONIE (UR. 16.04.2005)
- 6. REMIS W 7 OSTATNICH MECZACH RADOMIAKA RADOM
STATYSTYKI DRUŻYNOWE
Fenomenalnie pod dowództwem Tomasza Kaczmarka spisuje się Lechia Gdańsk. Drużyna ta zdobyła 13 z 15 możliwych punktów w spotkaniach z nim na ławce trenerskiej. Identyczny dorobek za pięć ostatnich meczów ma także Raków Częstochowa. Lwy Północy obecnie mają najdłuższą serię zwycięstw w stawce. Wygrali bowiem cztery kolejne potyczki, jeśli uda im się to powtórzyć też w następnej kolejce, wyrównają swój ekstraklasowy rekord. Raków Częstochowa jest z kolei najlepszy pod względem passy bez porażki. Na dziś wynosi ona osiem starć. W ogóle tylko raz na dwadzieścia trzy ostatnie potyczki zespół Marka Papszuna zszedł z boiska bez zdobyczy punktowej. Na dziś jest najmocniejszą drużyną w 2021 roku z 52 punktami (średnio – 2/mecz) i 15 wygranymi (57,7%). Te dwie ekipy od stycznia także najczęściej pokonywały bramkarzy przeciwników (po 40 razy). Raków już w szóstym meczu z rzędu zanotował przynajmniej dwa strzelone gole. To najdłuższa taka seria w najwyższej polskiej lidze od okresu między sierpniem, a październikiem 2020 roku, gdy siedem spotkań z rzędu zanotował również częstochowski klub. Najdłuższą passę z pojedynczym trafieniem legitymuje się zaś Wisła Płock (9 meczów z rzędu).
Przerwane zostały serie trzech spotkań bez zdobyczy punktowej Wisły Kraków (wygrana z Górnikiem Zabrze) oraz Górnika Łęczna (remis z Piastem Gliwice). Z trójki liderów tej niechlubnej kategorii przed 11. kolejką nadal swój niekorzystny bilans śrubuje natomiast Warta Poznań. Zieloni ulegli przeciwnikom już w czwartym kolejnym spotkaniu. Do tego dochodzi największy problem ze strzelaniem goli w stawce. Aż w pięciu meczach z rzędu zawodnicy Piotra Tworka nie potrafili znaleźć recepty na zasieki defensywne przeciwników. Krok za nimi jest Legia Warszawa. Mistrzowie Polski przegrali 5 z 6 ostatnich starć, w tym trzy z rzędu. W lidze nie przytrafiło im się to od okresu między marcem, a kwietniem 2011 roku!
Zwycięstwa gospodarzy: 3 (łącznie – 44 w sezonie)
Zwycięstwa gości: 4 (łącznie – 25)
Remisy: 2 (łącznie – 27)
Punkty gospodarze vs goście: 11-14
Liczba zawodników: 276
Pierwszy mecz w tym sezonie: 12 zawodników
Debiutanci: 7
Liczba goli: 20 (średnio – 2,22/mecz) | W całym sezonie: 261 (średnio – 2,72/mecz)
Drużyny ze strzelonym golem: 13
Strzelcy goli: 18 + 1 samobój
Dublety: 1
Gole Polaków: 11 (55%) + 1 samobój
Pierwsze gole w Ekstraklasie: 1 zawodnik
Gole młodzieżowców: 3
Żółte kartki: 43
Czerwone kartki: 2
Spalone: 30
Rzuty rożne: 86
Gole zmienników: 1
Karne (podyktowane/wykorzystane): 3/1
Strzały/strzały celne: 220/76 (34,5%)
Gol co: 11 strzałów (co 3,8 strzału celnego)
Gole oczekiwane: 29,46 (-9,46 w stosunku do goli rzeczywistych)
Największa różnica gole oczekiwane/rzeczywiste: KGHM Zagłębie Lubin (+1,18) | Lech Poznań (-2,29)
STATYSTYKI INDYWIDUALNE
Znów na pozycji lidera klasyfikacji strzelców figuruje jeden zawodnik – Mikael Ishak. Napastnik Lecha Poznań po trafieniu przeciwko Legii Warszawa legitymuje się dorobkiem pięciu goli w pięciu ostatnich starciach, w całym sezonie zaś posłał piłkę osiem razy do siatki przeciwników, co pozwoliło mu odłączyć się od Pelle van Amersfoorta. Jest on zarazem również najlepszym snajperem 2021 roku z trzynastoma bramkami na koncie. Samodzielnie na pozycji numer jeden wśród Polaków znalazł się natomiast Bartosz Śpiączka. Gracz ten w każdym z czterech poprzednich swoich meczów w lidze znajdował receptę na bramkarzy przeciwników! Za cały sezon uzbierało mu się sześć goli, co stanowi aż 66,7% całego dorobku Górnika Łęczna. Pod tym względem jest on najlepszy w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Także klasyfikacja kanadyjska ma odtąd pojedynczego gracza na szczycie. To z kolei Ivan Lopez z dziesięcioma punktami. W każdym z pięciu ostatnich spotkań miał udział w trafieniach Rakowa Częstochowa (razem: 5 goli, 2 asysty w tym czasie).
W tej kolejce sędziowie wskazali trzy razy na „wapno”, ale tylko próba Grzegorza Tomasiewicza z PGE FKS Stali Mielec nie chybiła celu. Rzutu karnego nie udało się natomiast wykorzystać Mikaelowi Ishakowi w doliczonym czasie gry z Legią Warszawa. Na jego drodze stanął Kacper Tobiasz. Dzięki temu w wieku 18 lat 347 dni został najmłodszym golkiperem z obronionym rzutem karnym od września 2015 roku. Poprzednio lepszy wynik pod tym względem zanotował Bartłomiej Drągowski. W barwach Jagiellonii Białystok wybronił „jedenastkę” w rywalizacji z Pogonią Szczecin (strzelec – Łukasz Zwoliński), licząc sobie 18 lat 40 dni. Drugą obronę w tej edycji zmagań zanotował także – jako pierwszy golkiper w stawce – Dominik Hładun z KGHM Zagłębia Lubin, zatrzymując próbę Fabiana Piaseckiego z PGE FKS Stali Mielec.
Najstarszy zawodnik: Leandro (Górnik Łęczna, 37 lat 291 dni)
Najstarszy zawodnik w wyjściowym składzie: Leandro
Najmłodszy zawodnik: Oliwier Sławiński (KGHM Zagłębie Lubin, 16 lat 186 dni)
Najmłodszy zawodnik w wyjściowym składzie: Piotr Starzyński (Wisła Kraków, 17 lat 268 dni)
Najstarszy debiutant: Mattias Johansson (Legia Warszawa, 29 lat 243 dni)
Najdłuższa przerwa od poprzedniego meczu w Ekstraklasie: Marcin Grabowski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) – 2 lata 11 dni
Najstarszy strzelec gola: Flavio Paixao (Lechia Gdańsk, 37 lat 27 dni)
Najmłodszy strzelec gola: Jakub Myszor (19 lat 132 dni)
Najdłuższy czas od poprzedniego gola: Michał Rakoczy (Cracovia, 2 lata 31 dni)
Najdłuższa seria ze strzelonym golem: Bartosz Śpiączka (Górnik Łęczna), Mikael Ishak (Lech Poznań), Vladislavs Gutkovskis – po 2 mecze z rzędu
Najdłuższa aktualna seria bez straty gola: Filip Bednarek (Lech Poznań) – 199 minut
Najwięcej strzałów oddanych: Mikael Ishak (Lech Poznań) – 6
Najwięcej podań: Petr Schwarz (Śląsk Wrocław) – 82
Najwięcej podań przyjętych: Petr Schwarz, Szymon Lewkot (obaj Śląsk Wrocław) i Maciej Gajos (Lechia Gdańsk) – po 62
Najwięcej udanych dryblingów: Filip Starzyński (KGHM Zagłębie Lubin) – 7